Mimo przejścia na sportową emeryturę Henry’ego Cejudo, zawodnicy kategorii koguciej nadal zaczepiają „Triple C” w mediach społecznościowych i wywiadach. Sean O’Malley, który wygrał w ostatnim pojedynku w świetnym stylu na UFC 250, w wywiadzie dla ESPN wypowiedział się na temat emerytury Cejudo i tego jak wyglądałoby ich zestawienie.

Myślę, że znam powód, przez który on przeszedł na sportową emeryturę. Jestem dla niego naprawdę złym zestawieniem. Jestem wysoki, szczupły, ale mam dobry zasięg. W ostatniej walce ważyłem prawdopodobnie ponad 150 funtów. Jestem szybki, silny, posiadam wysokie umiejętności w każdej płaszczyźnie.

Myślę, że Henry wróci. To moje zdanie. Znalazł teraz pierwszą dziewczynę w życiu i jest trochę… Nie wie co zrobić. Jak nigdy nie miałeś dziewczyny i potem poznajesz swoją pierwszą miłość kiedy masz ponad 30 lat to nie wiem… Ona jakby przejmuje Twoje życie.

„Triple C” nie pozostał obojętny wobec słów „Sugi” i na swoim profilu na Twitterze odpowiedział młodszemu koledze.

Złoty medalista olimpijski, mistrz dwóch dywizji wagowych UFC (obroniłem dwa pasy mistrzowskie) i nie zapominajmy mojej pierwszej w życiu dziewczyny. Według mnie to niesamowita kariera, Ty brudny patyczaku.

Teraz Cejudo twierdzi, że może wrócić do oktagonu UFC na jedną walkę – pojedynek z mistrzem kategorii piórkowej, Alexem Volkanovskim. „Triple C” ogłosił przejście na sportową emeryturę po wygranej z Dominickiem Cruzem na UFC 249. W swojej karierze zawodnik mierzył się z m.in. TJ Dillashawem, Marlonem Moraesem i Demetriousem Johnsonem.

Niepokonany O’Malley nie osiągnął tak wielkich sukcesów w swojej karierze MMA jak Cejudo. Zawodnik może pochwalić się rekordem 12-0. Na ten moment nie jest on jednak nawet w rankingu UFC.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.