Santiago Ponzinibbio wróci do oktagonu na UFC Fight Island 7 po dłuższej przerwie. Argentyńczyk z powodu róznych problemów zdrowotnych nie był w stanie walczyć w klatce największej organizacji MMA na świecie przez ponad 2 lata. W ten weekend zmierzy się on z Li Jingliang. W rozmowie z Combate zawodnik wypowiedział się na temat swojego stanu zdrowia i przyszłości.

W 2020 ciężko pracowałem żeby znowu być sportowcem jakim byłem. Infekcja pozostawiła po sobie wiele śladów, w pewnym momencie mój lekarz powiedział, że nie będę mógł już nigdy zawalczyć. Potem mówił, że moje kolano nie pozwoli mi już na walki, tak bardzo mnie bolało. Musiałem zmierzyć się z tym, przede wszystkim mentalnie.

To był skomplikowany proces, ale teraz idziemy dalej. Nigdy nie czułem się lepiej, fizycznie i mentalnie. To była naprawdę wielka lekcja. Musiałem zmierzyć się z wieloma demonami, ale wierzyłem, że wszystko będzie OK i że jeszcze będę mistrzem.

Chcę dać dobrą walkę i nieważne kto będzie moim rywalem. Dajcie mi jakiegoś rywala, jakieś ciało. Zrobię wagę i walczmy. Zmiana rywala nie była problemem, chcę pokazać to nad czym pracowałem. Nieważny rywal – wygram. Znokautuję go i pokażę światu, że jestem przyszłym mistrzem. Mój plan to uderzyć go w twarz, sprawić mu wiele bólu i wykończyć. Oby Bóg pozwolił mi być nadal zdrowym żebym mógł zawalczyć kilka razy w tym roku. Chcę bić się co dwa miesiące i nadrobić stracony czas. Wszystko czego chcę w 2021 roku to walka.

Ponzinibbio może pochwalić się imponującym bilansem walk 27-3. W UFC występuje od 2013 roku, a od blisko 5 lat jest niepokonany. Argentyńczyk wygrał w tym czasie siedem walk z rzędu, w swoich ostatnich występach pokonując m.in. Gunnara Nelsona, Mike’a Perry’ego, czy Neila Magny’ego. Początkowo utalentowany zawodnik chciał mierzyć się z najlepszą piątką swojej wagi, jednak tak długa przerwa wyklucza możliwość zestawienia z czołówką. Aż 21 z 27 wygranych w karierze zawodnik zdobywał kończąc rywali przed czasem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.