Cały czas pojawiają się spekulacje dotyczące kolejnego występu Conora McGregora w ringu bokserskim. Tym razem Irlandczyk łączony jest z pojedynkiem z inną gwiazdą boksu, Mannym Pacquiao. Walka miałaby odbyć się w 2021 roku. Prezydent organizacji WBC, Mauricio Sulaiman, w rozmowie z „The Sun” wypowiedział się na temat kariery bokserskiej gwiazdy MMA. Według niego, „The Notorious” nie potrzebowałby wielu wygranych żeby zawalczyć o pas mistrzowski WBC.
Powiedziałbym, że musi zmierzyć się i pokonać zawodnika z rankingu – wtedy będzie mógł bić się o pas mistrzowski. Mieliśmy w przeszłości wiele takich przypadków. Zawodnicy z muay thai wchodzili do boksu i walczyli o pasy mistrzowskie. Conor ma doświadczenie w MMA więc jeśli chciałby wejść do ringu i wygrałby walkę z zawodnikiem z rankingu to sam by się w nim mógł znaleźć. To nie byłby początkujący wchodzący dopiero w ten sport. Ma sporą historię występów w sportach walki więc to inny scenariusz od tego co widzieliśmy też w przeszłości.
McGregor w kolejnej walce w oktagonie UFC zmierzy się z Dustinem Poirierem. Pojedynek odbędzie się 23 stycznia na gali w Abu Dhabi. Już teraz jednak jego menadżer zapowiada, że będą oni chcieli walki w boksie z wcześniej wspomnianym Pacquiao. Ten również jest zainteresowany walką z zawodnikiem z MMA. Obecnym mistrzem organizacji WBC w kategorii półśredniej, gdzie walczy Filipińczyk, jest Errol Spence Jr. i możliwe, że to z nim w kolejnym starciu zmierzy się „PacMan”.