Bardzo interesujące zestawienie w kategorii półśredniej, które miało odbyć się w grudniu tego roku, planowane jest na styczeń 2021 roku. Khamzat Chimaev miał stanąć przed największym wyzwaniem w karierze walcząc z Leonem Edwardsem, 19 grudnia, w Las Vegas. Anglik jednak zachorował i nie będzie w stanie walczyć w tym terminie. Prezydent UFC potwierdził w rozmowie z TSN, że chcą ponownie zestawić obu panów na gali 20 stycznia 2021 roku. Walka ma odbyć się na „Fight Island” w Abu Dhabi.
Khamzat Chimaev (9-0 MMA) wygrał trzy pojedynki w UFC w 66 dni. W ostatnim starciu potrzebował tylko 17 sekund, aby w kategorii średniej znokautować Geralda Meerschaerta. „Borz” po walce stwierdził, że jest gotowy nawet na mistrzowskie walki w dwóch kategoriach wagowych – do 77 i 84 kilogramów. Ostatnio na walkę w styczniu wyzywał go m.in. Chris Weidman. Zawodnik to jedna z wschodzących gwiazd organizacji.
Edwards (MMA 18-3) jest na fali ośmiu zwycięstw z rzędu. Brytyjczyk swój ostatni pojedynek stoczył ponad rok temu, kiedy to pokonał Rafaela dos Anjosa przez jednogłośną decyzję sędziów. W marcu miał zmierzyć się z Tyronem Woodleyem, aczkolwiek uniemożliwiła mu to pandemia koronawirusa.