Zapaśnik z Poznania – Dominik Sikora, który miał 29 lat został ciężko pobity na Starym Rynku w swoim mieście i w nocy z 25 na 26 stycznia znalazł się na oddziale intensywnej terapii. Kamery monitoringu pokazały, jak idzie przez rynek, a zanim podąża barczysty mężczyzna i dwie kobiety. Na kolejnych ujęciach z kamer widać już leżącego człowieka.

Niestety członek klubu – Sobieski Poznań – odszedł w szpitalu. W rozmowie z Gazetą Wyborczą, trener – Antoni Obrycki podał smutną wiadomość do informacji publicznej.

Został pobity. Prokuratura wyjaśni pewnie okoliczności, ale wszystko na to wskazuje, że doszło do jakiejś bójki, Dominik trafił do szpitala z obrzękiem mózgu. Nie udało się go uratować. Jesteśmy załamani, nie wiemy co powiedzieć i robić w tej sytuacji. To ogromny cios dla jego bliskich, dla nas, klubu i dla mnie. Mam nadzieję, że policja znajdzie tych, którzy go pobili.

Sikora rywalizował w stylu klasycznym do 59 kilogramów, był bardzo obiecującym sportowcem, który odnosił sukcesy na polskich matach. Dominik pochodził ze sportowej rodziny, jego siostra oraz bracia także obrali zapasy jako dyscyplinę sportu.

Grono bliskich Dixonowi osób postanowiło zebrać pieniądze, które będą wsparciem dla jego rodziny, gestem solidarności w chwili naszej wspólnej żałoby. Każdy, kto zechce włączyć sie w zbiórkę, może wpłacić dowolna kwotę na konto… Bądźmy z jego Rodziną w tym trudnym i bolesnym momencie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.