Samochód zawodnika UFC, Alexandra Munoza, został skradziony, lecz Amerykanin nie dał za wygraną i znalazł zgubę. Jak się okazuje, Munoz sam złapał sprawców i poczekał na wsparcie policji. Zawodnik wdał się nawet w bójkę z jednym z napastników, który zaatakował go… śrubokrętem. Cała konfrontacja na szczęście nie zakończyła się obrażeniami dla zawodnika MMA.
Munoz, który ma zaplanowaną walkę z Luisem Peną na UFC Vegas 24, rozmawiał ostatnio z Urijah Faberem w jego podcaście, “The Cali Cast”, gdzie opowiedział szaloną historię o kradzieży jego auta.
To było wczesnym porankiem. Moja dziewczyna mnie obudziła i zapytała czy zostawiłem auto pod siłownią. Nie zrobiłem tego więc wiedziałem co się stało. Wybiegłem przed dom i nie było mojego auta. Wypełniliśmy z policją raport, a potem sam szybko je znalazłem.
Munoz rozpoczął poszukiwania auta w lokalnych obozach bezdomnych oraz po nieciekawych okolicach miasta. Znalazł porzucone auto, bez sprzętu do snowboardu, który tam trzymał. Zawodnik zadzwonił na policję żeby przeszukali teren w celu znalezienia jego skradzionych dóbr.
Zacząłem sam się rozglądać i naglę widzę gościa… Spojrzałem na niego ponownie i dostrzegłem, że nosi cały mój sprzęt do snowboardu! Miał na sobie moja kurtkę, spodnie, wszystko. Szedłem za nim do mojego auta i zaczęli do niego wsiadać z kumplem. Zadzwoniłem na policję pytając gdzie są. Twierdzili, że zaraz tam będą, ale nie wiedziałem ile im to zajmie. Sam zapolowałem na tych gości, goniłem ich przez jakiś czas. Jeden z nich wyskoczył i zapytał mnie czy mam jakiś problem. Odpowiedziałem mu: “Tak człowieku, jesteś w moim aucie! To mój samochód!”
Zawodnik UFC nie czekał na policję i postanowił samemu skonfrontować się ze złodziejami. Munoz twierdzi, że ludzie, którzy ukradli jego własność, doskonale wiedzieli, że jest zawodnikiem MMA, lecz jak widać nie zrobiło to na nich wrażenia. Z jednym z nich Alex wdał się w bezpośrednią konfrontację, która na szczęście zakończyła się dla niego dobrze.
Skończyło się tak, że wszedłem z nimi w konfrontację. Jeden uciekł, drugi próbował uciekać. Biegłem przy nim i widziałem jak się męczy, zaczął ciężko oddychać. Ukradł cały mój sprzęt do treningu, miałem tam podpisane zdjęcia z UFC… Wiedział, że jestem zawodnikiem! Spanikował i wyciągnął śrubokręt i próbował mnie zaatakować. Kopnąłem go w brzuch i zabrałem mu oddech. Położył się na ziemi więc zacząłem zdejmować z niego sprzęt, ciągnąłem go przez ulicę. “Dawaj moje spodnie!” Siedział na krawężniku jak przyjechała policja i dopiero wtedy mi pomogli.
31-letni Munoz (6-1 MMA) był niepokonany przed angażem w największej organizacji MMA na świecie. W debiucie przegrał jednak z Nasratem Haqparastem. Teraz ma zaplanowaną walkę z Luisem “Violent Bob Rossem” Peną, która odbędzie się 17 kwietnia na UFC Vegas 24. Do swoich walk zawodnik przygotowuje się w “Team Alpha Male”, gdzie trenują m.in. Cody Garbrandt, Sage Northcutt czy Song Yadong.
14 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
PRIDE FC Heavyweight
NoLife FC
PRIDE FC Heavyweight
KSW Middleweight
MISTRZ ŚWIATA ⚽️
PRIDE FC Lightweight
Vale Tudo Open
Bellator Featherweight
Vale Tudo Open
PRIDE FC Lightweight
Bellator Featherweight
Vale Tudo Open
Oplot Challenge Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/53735/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>