Podczas minionego wydarzenia UFC nieudany występ zaliczył David Zawada. Na pełnym dystansie musiał uznać sportową wyższość doświadczonego Alexa Morono, który wziął tę walkę z kilkunastodniowym wyprzedzeniem. Popularny “Sagat” na początku tygodnia postanowił odnieść się do kolejnej przegranej za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Nic nie dzieje się bez powodu. Cześć wszystkim, w sobotę po raz pierwszy zawalczyłem w USA w oktagonie UFC, ale niestety nie udało mi się wyjść zwycięsko z klatki. Byłem w szczytowej formie, świetnie przygotowałem się do walki i byłem gotowy na wszystko. Dostałem mocnego rywala na zastępstwo, który tego dnia okazał się lepszy i wygrał. Gratulacje dla niego.
Doskonale znany polskiej publiczności 31–latek, który do ostatniej konfrontacji przygotowywał się w klubie American Top Team, w tym wpisie skierował także słowa uznania dla wspierających go fanów oraz najbliższych.
Streszczę się. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy mnie wspierają i również tym, którzy wysłali mi wiadomość przed i po walce. Jest jak jest. Trzymamy rękę na pulsie. Do zobaczenia wkrótce.
Tym samym Zawada (MMA 17-7) zanotował czwartą porażkę pod szyldem największej organizacji na świecie, dla której występuje od ponad trzech lat. Jego aktualny bilans w UFC wynosi 1:4. Jedyne zwycięstwo odniósł pod koniec 2019 roku, kiedy to pokonał Abubakara Nurmagomedova przez poddanie w pierwszej rundzie. Choć mierzył się z niewątpliwie wymagającymi przeciwnikami, to dalsza współpraca z amerykańskim gigantem stoi pod dużym znakiem zapytania. W najbliższym czasie powinniśmy dowiedzieć się więcej szczegółów odnośnie jego przyszłości.
4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Bantamweight
Bellator Heavyweight
Oplot Challenge Middleweight
Oplot Challenge Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56555/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>