Sergei Pavlovich wypowiedział się na temat przegranej przez błyskawiczny nokaut z Tomem Aspinallem na UFC 295 w Nowym Jorku w miniony weekend. Pavlovich zapowiada aktywność w oktagonie organizacji.
Pavlovich miał pełnić rolę potencjalnego zastępcy do walki Jona Jonesa ze Stipe Miociciem, do której ostatecznie na UFC 295 nie doszło przez kontuzję Jonesa. W takiej sytuacji, UFC postanowiło zestawić Pavlovicha z Tomem Aspinallem, który zaakceptował walkę mistrzowską z krótkim wyprzedzeniem. W swoich mediach społecznościowych, czołowy ciężki zareagował na przegraną z Anglikiem.
Nie ucierpiałem, nie doznałem poważnej kontuzji. Tom był szybszy, miałem pecha, że od razu go trafiłem, on był po prostu bardziej precyzyjny. Wrócę do klatki już niedługo, chcę być aktywny, żeby zapracować na kolejną szansę walki o pas mistrzowski. To mój cel i dotrę do niego! Dziękuję wam za wsparcie.
31-letni Pavlovich (18-2 MMA) do walki z Aspinallem wchodził po sześciu wygranych z rzędu. W tym czasie nokautował m.in. Curtisa Blaydesa, Tai Tuivasa czy Derrick Lewis. 15 z 18 wygranych w karierze zdobywał właśnie przez KO/TKO. Obecnie zawodnik jest numerem 2. rankingu kategorii ciężkiej, czyli do 120 kilogramów, największej organizacji MMA na świecie. Jego bilans w oktagonie UFC wynosi obecnie 6-2.
15 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Bellator Bantamweight
ONE FC Super Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Bantamweight
EFC Africa Light Heavyweight
Bellator Bantamweight
UFC Middleweight
Bellator Bantamweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Welterweight
UFC Heavyweight
Brutaal Light Heavyweight
WSOF Middleweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Bantamweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/70581/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>