W mediach coraz głośniej mówi się o starciu Tyrona Woodleya oraz Jake’a Paula, a w najbliższych dniach ruszy promocja tego starcia, aczkolwiek popularny celebryta już rozpoczął promocje tego pojedynku.

Jake Paul rozwija swoją karierę w boksie po nokaucie, który zafundował Benowi Askrenowi. Pięściarz tym razem zmierzy się z byłym mistrzem UFC wagi półśredniej — Tyronem Woodleyem. Do walki dojdzie 28 sierpnia, a wydarzenie dostępne będzie tylko w płatnym systemie PPV. Fani oczekują, że starcie będzie napędzone dobrą promocją, a o to zadbał już Jake Paul w swoich mediach społecznościowych.

Oficjalnie… Mam listę zawodników, których chcę znokautować i właśnie wchodzę w kolejny pojedynek. Tym razem skrzyżuje rękawice z Tyronem Woodleyem, który był mistrzem UFC i słynął z mocnego uderzenia. Tyron za dużo mówił o mnie w ostatnim czasie, kiedy znokautowałem jego przyjaciela Bena, zatem trafił na moją czarną listę. Woodley zostanie znokautowany przez dzieciaka z Disneya w dwie rundy. Mam nadzieję, że Dana White postawi swoje pieniądze na byłego mistrza UFC i skończy z zazdrością. Influencer vs MMA, zacznijmy zabawę.

Dla Paula będzie to czwarty pojedynek w boksie zawodowym. W dotychczasowych starciach pokonywał przed czasem kolejno Alego Esona Giba, Nate’a Robinsona i Bena Askrena.

Woodley powróci do walk po czterech przegranych z rzędu. W ostatnich starciach przegrywał decyzjami sędziów z Kamaru Usmanem i Gilbertem Burnsem, przez kontuzję z Colbym Covingtonem oraz przez poddanie z Vicentem Luque. Wcześniej pod szyldem UFC 39-latek pokonywał między innymi Darrena Tilla, Demiana Maię, Stephena Thompsona, Robbiego Lawlera czy Kelvina Gasteluma.

Jake Paul kilka tygodni temu bez najmniejszych problemów rozprawił się z byłym zawodnikiem UFC — Benem Askrenem. Po tym pojedynku Jake stwierdził, że może kontynuować swoją zwycięską passę i wykańczać zawodników MMA. W ten mały konflikt szybko uderzył Dana White, twierdząc, że bracia Paul nie mają żadnych szans z prawdziwymi sportowcami.

Te słowa oczywiście tylko pobudziły YouTuberów do dalszych wpisów w mediach społecznościowych, gdzie wyzywali do walk zawodników UFC, oferując im wypłatę życia. Niestety, żaden podopieczny Dany White’a nie skorzysta z tej okazji, jeżeli dalej chce występować pod sztandarem UFC. Prezydent największej organizacji MMA na świecie dał do zrozumienia jasno podczas wywiadu z ESPN, że nie zgadza się na żadną walkę na linii UFC — bracia Paul. Zakaz nie dotyczy jednak Tyrona Woodleya, który od kwietnia nie jest już zawodnikiem największej na świecie organizacji MMA.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.