Sergio Pettis (MMA 20-5) na początku bieżącego roku opuścił szeregi UFC i związał się z organizacją Bellator. W przeciągu tych kilku miesięcy, „The Phenom” zanotował dwa imponujące zwycięstwa, stając się tym samym poważnym kandydatem do walki o tytuł wagi koguciej.

Aktualny mistrz kategorii do 135 funtów, Juan Archuleta (MMA 25-2), stwierdził ostatnio, że to właśnie zawodnik pochodzący z Milwaukee może być jego następnym oponentem. Oczywiście wypowiedź ta nie umknęła uwadze młodszego z braci Pettis, który w wywiadzie dla MMA Junkie oznajmił, że z miłą chęcią stanąłby w szranki z czempionem.

To byłaby dla mnie ogromna szansa przeciwko tak wymagającemu przeciwnikowi jak Juan Archuleta. Został pokonany tylko dwa lub trzy razy, więc byłoby to wielkie nazwisko w moim rekordzie. Mam 27 lat i myślę, że to najlepszy czas, aby wykazać się swoimi umiejętnościami oraz pokazać światu nad czym pracowałem przez ostatnie 10 lat.

Walczę zawodowo od 18 roku życia. Chciałbym udowodnić, że jestem jednym z najlepszych zawodników kategorii do 125 funtów i 135 funtów. Nie ma znaczenia, czy w Bellatorze, czy w UFC. Gdziekolwiek bym nie walczył, będę w czołówce.

Reprezentant Roufusport Academy przyznał również, że nie ma to dla niego znaczenia, kiedy mogłoby dojść do takiego potencjalnego starcia, gdyż – jak sam mówi – zawsze jest gotowy, aby podjąć rękawice.

Jeśli mam być szczerzy, to mogę zawalczyć kiedykolwiek. Muszę tylko osiągnąć wymagany limit wagowy. Trenuję przez całe życie, więc jestem gotowy. Nieważne, czy zadzwonią do mnie w tym roku, czy w przyszłym. Jeśli będą chcieli zorganizować ten pojedynek, będę gotowy.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.