Brazylijsko-kubańska wojna nadciąga. Już za tydzień Paulo Costa (12-0) zmierzy się z Yoelem Romero (13-3) na UFC 241. ”Borrachinha” przed starciem udzielił wywiadu dla Portal do Vale Tudo, gdzie opowiedział o planie na walkę.
Ustrzelę go w pierwszym lepszym momencie. Wiem, że on odczuje moje ciosy, kiedy dojdą do celu. Nie będę się śpieszył, poczekam na właściwy moment. Być może nadarzy się okazja, że to on upoluje mnie, ale szybciej dostanie kontrę i poleci na matę.
Po wygranej nad ”Żołnierzem Boga” jest już tylko jeden cel- pas mistrzowski. Paulo, zdradził, że czeka na zwycięzcę starcia Adesanya vs. Whittaker.
Jestem pewien, że kiedy pokonam Romero przez nokaut, dostanę szansę walki o pas. Poczekam, obejrzę unifikacyjne starcie pomiędzy Adesanyą a Whittakerem i zobaczymy, kto zostanie moim kolejnym przeciwnikiem.
Oby Romero wypierdolił ten pociąg.
Jazda Costa z vinylem