Dlaczego warto obejrzeć UFC Fight Night: Shevchenko vs. Carmouche 2?

Oskar Piechota UFC

W nocy z soboty na niedzielę o godzinie 02:00 rozpocznie się gala UFC Fight Night: Shevchenko vs. Carmouche 2. Dlaczego warto poświęcić noc by obejrzeć to wydarzenie? Oto pięć powodów, które wybraliśmy dla Was!

Na pewno największą atrakcją dla nas będzie ponowne wejście do oktagonu Oskara Piechoty. Polak w UFC zadebiutował w 2017 roku i cały czas jest dla nas powodem do dumy. Wygrana z Jonathanem Wilsonem i Timem Williamsem w dwóch pierwszych walkach w największej na świecie organizacji MMA dobrze rokowały karierze Piechoty. Marsz ku najlepszej piętnastce dywizji średniej zastopował jednak w ostatnim boju Gerald Meerschaert. To z nim Oskar zaliczył pierwszą porażkę w karierze. Nie ma w tym jednak żadnej ujmy, gdyż Amerykanin jest solidnym zawodnikiem a na ostatniej gali brutalnie poddał Trevina Gilesa, dusząc go aż do utraty przytomności. Nasz rodak jest wszechstronnym zawodnikiem. Oprócz dobrej stójki, posiada też bardzo mocny parter. Od 2008 roku do 2014 nieustannie zdobywał podia na licznych zawodach grapplerskich. Mistrz Polski ADCC, Vice Mistrz Europy ADCC, Mistrz Europy w Grapplingu No Gi – to tylko ułamek osiągnięć, jakie „Imadło” ma na swoim koncie. Umiejętności te przydadzą mu się w walce z rywalem, gdyż Rodolfo Vieira jest właśnie parterowym specjalistą. Jak Polak poradzi sobie w niedzielę? Gdzie zechce toczyć bój? Na nogach czy na macie? Czy Rodolfo pozwoli mu wybrać płaszczyznę walki? Na te pytania już wkrótce poznamy odpowiedź!

 

Oskar ma znaczne osiągnięcia na polu parterowym, ale jeszcze bardziej wybitny (pod kątem osiągnięć) jest jego rywal, Brazylijczyk Rodolfo Vieira. To jak jest dobry na macie, najlepiej zobrazuje poniższa grafika:

A to tylko część najważniejszych imprez, które wygrywał. Ma ponad 100 udokumentowanych walk grapplerskich z prawdziwymi legendami BJJ, jak Joao Gabriel Rocha, Alexandre Ribeiro, Leandro Lo, Andre Galvao czy Marcus Almeida. Vieira do MMA przeszedł dwa lata temu i od tego czasu zdołał uzyskać bilans 5 zwycięstw, bez porażek. Na papierze jest więc zdecydowanym faworytem, jednak w tym sporcie nie zawsze się to przekłada na przebieg pojedynku. Rodolfo choć w sportach walki ma o wiele większe doświadczenie od Oskara, tak w MMA jest jeszcze świeży, a jego największym skalpem jest Vitaliy Nemchinov (MMA 10-2). Brak doświadczenia stójkowego, które ma nasz rodak, może zaowocować pierwszą przegraną o czym sztab Oskara doskonale wie. Ekipa z Polski też zdaje sobie sprawę, że dla Vieiry będzie się liczyło tylko sprowadzenie walki do parteru. Czy uda mu się ta sztuka?

W walce wieczoru Liz Carmouche zmierzy się z Valentiną Shevchenko. Będzie to starcie rewanżowe za 2010 rok, kiedy to obie zawodniczki spotkały się na gali C3 Fights. Carmouche wygrała wtedy z obecną mistrzynią UFC przez przerwanie lekarza, który z racji rozcięcia, nie dopuścił Valentiny do dalszej walki. Liz uważa, że wygrała wtedy uczciwie bo rozcięcia są częścią walki. Val z kolei chce się zemścić za tę porażkę. Konfrontacja ta będzie więc naznaczona prywatną animozją z przeszłości i można się spodziewać, że będzie ostra!

Nie tylko Rodolfo Vieira będzie wybitnym grapplerem, który zmierzy się na tym UFC. Do tego grona zalicza się również Gilbert Burns! Posiada czarny pas w BJJ, złote medale zdobyte na rozmaitych zawodach, w tym i Mistrzostwach Świata w Jiu-Jitsu. Jasne jest więc, że w tej płaszczyźnie jest bardzo sprawny, dynamiczny i silny. Potrafi wskoczyć za plecy zanim człowiek mrugnie. Gdy już uda mu się przenieść walkę do jego ukochanej płaszczyzny, to szybko uwidacznia się różnica w umiejętnościach miedzy nim a rywalem. Ciężko znaleźć jakiekolwiek wady w jego grze parterowej – nie dość, że zgrabnie przechodzi gardę, to potrafi przez dłuższy czas utrzymywać dogodną pozycję z góry, wyprowadzając m.in. krótkie łokcie. Nie szuka poddań na siłę – są one często konsekwencją metodycznego obijania rywala i wykorzystywaniem prób jego ucieczek. Jego parter świetnie dostosował się do MMA.

Z drugiej strony mamy stójkowicza Alexeya Kunchenko. Starcie to będzie więc pojedynkiem grapplera z kickboxerem. Rosjanin jest niepokonany i ma aż 20 zwycięstw. Były mistrz M-1 Challenge w UFC wypunktował już dwóch rywali: Thiago Alvesa i Yushina Okami. Ciężko go obalić. Jego ostatni rywal próbował aż 15 razy i ani razu nie udało się mu przewrócić silnego Rosjanina. Bój z Burnsem to będzie swoisty old school, kiedy to tego typu pojedynki były na porządku dziennym.

Veronica Macedo jest drugą kobietą w historii, po Izabeli Badurek, która zawodowo trenowała w Ankosie MMA. Pochodząca z Wenezueli zawodniczka pojawiła się nagle w 2015 roku w naszym kraju i postanowiła zostać w nim przez najbliższe pół roku. Jej ojciec chciał, żeby nie tylko walczyła w MMA, ale również, żeby stała się najlepszą zawodniczką na świecie. Dał jej pieniądze na to, żeby przez dwa lata jeździła po najlepszych klubach na całym świecie i uczyła się bić. Była w Brazylii u Jose Aldo, potem u Andersona Silvy, aż dotarła do Europy, do Polski. Tym sposobem rozsławiła się w naszym kraju i ma wsparcie polskich fanów MMA. Niestety jej kariera w UFC poszła totalnie nie po myśli jej ojca i obecnie ma trzy porażki z rzędu. Walka z Polyaną Vianą będzie jej ostatnią szansą na zachowanie kontraktu z potentatem z Las Vegas.

Transmisja najbliższej gali UFC z udziałem Oskara Piechoty w nocy z soboty na niedzielę od godziny 2:00 w Polsacie Sport Extra

➡️ 02:00 (Polsat Sport Extra) – karta główna z walką Oskara Piechoty

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.