Sean O’Malley ma wrócić do oktagonu na UFC 258. Sam zawodnik dał znać, że jego rywalem na lutowej gali miał być Brazylijczyk, Thomas Almeida. Walka jednak się nie odbędzie, bo Almeida odrzucił propozycję walki z „Sugar”, co potwierdziło również MMA Fighting. Tak O’Malley wypowiedział się o potencjalnym starciu z „Thominhasem”.

Miałem walczyć 13 lutego. Dostałem ofertę walki z Thomasem Almeidą. On ją odrzucił, powiedział coś o tym, że moja prawa ręka jest zbyt mocna albo coś o COVID… To dobra decyzja, to byłby brutalny nokaut.

Nadal szukamy rywala, ale z nim właśnie planowałem się bić. Nie ogłosiłem tego, bo nic nie było jeszcze oficjalnie potwierdzone i tak też nie będzie. Walka się nie wydarzy, ale nadal planuje wystąpić na gali w lutym.

O’Malley (12-1 MMA) wróci do klatki po pierwszej przegranej w zawodowej karierze. Na UFC 252 musiał uznać wyższość Marlona Very, gdyż na początku pojedynku – na skutek przyjętego kopnięcia – doznał kontuzji, która uniemożliwiła mu normalne poruszanie się. Zawodnik padł na matę, a jego przeciwnik zajął górną pozycję w parterze i po ciosach w parterze zmusił sędziego do przerwania walki. Amerykanin wcześniej w bieżącym roku widowiskowo znokautował Eddiego Winelanda oraz Jose Alberto Quinoneza.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.