Przed swoim debiutem w klatce MMA w Stanach Zjednoczonych, do którego dojdzie już w nocy z piątku na sobotę naszego czasu na ONE Fight Night 10, Roberto Soldić podziękował swoim fanom za wsparcie w jego karierze, nie zapominając o kibicach z Polski.
„Robocop” drugi raz wystąpi w klatce ONE Championship, kiedy to w nocy z 5 na 6 maja naszego czasu zmierzy się z byłym mistrzem azjatyckiej organizacji, Zebaztianem Kadestamem, na gali ONE Fight Night 10. Walką wieczoru tego wydarzenia będzie trzecie w historii starcie Demetriousa Johnsona z Adriano Moraesem. W rozmowie z MMA Underground, były podwójny mistrz KSW wypowiedział się o swoim następnym wyzwaniu i wsparciu od kibiców.
To jest historia. Napiszę historię, pracuję na swoje dziedzictwo. Zawsze staram się dać z siebie wszystko, dać widowisko ludziom, którzy mnie wspierają – cały bałkański region. Bośnia, Serbia, Macedonia, Czarnogóra, wiele krajów mnie wspiera. Niemcy też, oczywiście Polska. Nigdy nie zapomnę o Polsce. Mam tam wielkie wsparcie i to dla mnie naprawdę dużo znaczy. Mam najlepszych fanów.
Dla „Robocopa” walka w USA to spełnienie marzeń w sportach walki.
Naprawdę to dla mnie wiele znaczy. Spełniające się marzenie – mówiłem to już wiele razy. Zawalczę w USA, a biłem się na Filipinach, jestem z małej wioski. Nie mogę w to uwierzyć.
Były podwójny mistrz KSW wspomniał także o swojej pierwszej walce dla ONE Championship, która nie była dla niego udana. Po otrzymaniu uderzenia w krocze, walka została przerwana – Soldić nie był w stanie kontynuować pojedynku z Muradem Ramazanovem.
Pierwsza walka z Ramazanovem mi się nie podobała. Wszyscy wiedzą co się wydarzyło, uderzenie poniżej pasa. Byłem naprawdę smutny, że nie pokazałem swoich umiejętności. Teraz to czas, żeby je pokazać, bo walczę 5 maja w Ameryce. Jestem tym bardzo podekscytowany. To jedno z moich marzeń. Jestem gotowy, czuję się świetnie.
28-letni Soldić (20-3, 1 NC MMA) nie przegrał w klatce MMA od kwietnia 2018 roku, kiedy to przez TKO odprawił go Dricus Du Plessis. Później wygrał 7 walk z rzędu pokonując m.in. Mameda Khalidova, Michała Materlę, wcześniej wspomnianego Du Plessisa czy Patrika Kincla. Aż 18 z 20 wygranych w karierze zawodnik zdobywał przez skończenia przed czasem, a aż 17 z tych zwycięstw zdobywał przez KO/TKO.
42 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
Shark Fights Featherweight
UFC Heavyweight
PRIDE FC Welterweight
M-1 Global Welterweight
EFC Africa Light Heavyweight
M-1 Global Light Heavyweight
UFC Light Heavyweight
Error Fighters Extreame
UFC Heavyweight
KSW Lightweight
M-1 Global Featherweight
UFC Heavyweight
UFC Light Heavyweight
BAMMA Lightweight
EFC Africa Light Heavyweight
UFC Heavyweight
Bellator Middleweight
Roshi
PRIDE FC Lightweight
PRIDE FC Welterweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Middleweight
UFC Light Heavyweight
UFC Heavyweight
Vale Tudo Championship
Bellator Light Heavyweight
Jungle Fight Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/67439/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>