“Nigdy nie widziałem go tak zmotywowanego” – trener Dustina Poiriera o nadchodzącej walce na UFC 281

W końcu nie ma Gamera, więc Dustin jest najlepszy na sparingach.

Odpowiedz 5 polubień

Już przed walką z Khabibem było podobne pierdolenie, ale teraz możliwe że wie że jak przejebie to walki z czołówką mogą się oddalić i czeka go spadek na pozycję gatekeepera.

Odpowiedz 4 polubień

Niech spróbuję diety i treningów Conora to też mu się tak szyja rozrośnie że Oliveira go będzie musiał sznurówką dusić bo rękami nie obejmie

Odpowiedz 1 Like

A jak przyjdzie do walki to znowu będzie walił cepy na oślep i kopnie po nogach dwa razy jak stary pijaczyna
Zapasy dalej zapewne na żenjącym poziomie tak samo jak bjj zresztą
Mike wspaniały mąż, cudowny ojciec, rewelacyjny zapaśnik z szaloną stójką i dobry człowiek co najważniejsze robi tego rogacza w pierwszej rundzie
Ten wpierdol będzie wyglądał tak jak starcie licealisty z uczniem podstawówki

Odpowiedz polub

No tak bo do walki z Conorem motywacji nie było.

Odpowiedz polub

A jak przyjdzie do walki to znowu będzie walił cepy na oślep

kopnie po nogach dwa razy jak stary pijaczyna

Czemu obrażasz tymi słowami Conora?

Odpowiedz 5 polubień

Teraz widzisz różnicę między menelskimi kopniakami soiriera a profesjonalnymi, najlepszymi wszystkokikami GOATa MMA?

Podstawową różnicę widzę w tym, że ostatecznie to te menelskie kopniaki i cepy na oślep rozmontowały Conora w drugiej walce. W trzeciej w sumie też, tyle że tam odegrały rolę najlepsze "wszystkokiki" GOATa, które blokowane skończyły się złamaniem. Te "wszystkokiki" to po śląsku, czy jakiś slang młodzieżowy?

Odpowiedz 1 Like

Podstawową różnicę widzę w tym, że ostatecznie to te menelskie kopniaki i cepy na oślep rozmontowały Conora w drugiej walce. W trzeciej w sumie też, tyle że tam odegrały rolę najlepsze "wszystkokiki" GOATa, które blokowane skończyły się złamaniem. Te "wszystkokiki" to po śląsku, czy jakiś slang młodzieżowy?

Szkoda czasu na dyskusję z tym debilem. On Poiriera nienawidzi do tego stopnia, że pisał coś o dymaniu mu żony... Żałosny przypadek.

Odpowiedz polub

Szkoda czasu na dyskusję z tym debilem. On Poiriera nienawidzi do tego stopnia, że pisał coś o dymaniu mu żony... Żałosny przypadek.

Chłopak ma zakodowaną nienawiść do Poiriera, Dustin ośmieszył McGregora bardziej niż Kebab, a na dokładkę połamał jego kruche kości i zakończył karierę rudego pijaka :beczka:

Odpowiedz 2 polubień

Podstawową różnicę widzę w tym, że ostatecznie to te menelskie kopniaki i cepy na oślep rozmontowały Conora w drugiej walce. W trzeciej w sumie też, tyle że tam odegrały rolę najlepsze "wszystkokiki" GOATa, które blokowane skończyły się złamaniem. Te "wszystkokiki" to po śląsku, czy jakiś slang młodzieżowy?

A powiedz mi iloma niekwestionowanymi tutułami mistrza UFC może pochwalić się Conor a iloma dustbin

Odpowiedz polub

A powiedz mi iloma niekwestionowanymi tutułami mistrza UFC może pochwalić się Conor a iloma dustbin

A co to ma do rzeczy? Ja nie kwestionuje osiągnięć Conora, podobnie jak jego wygranej w pierwszej walce z Poirierem, odniosłem się do tego co się działo w dwóch pozostałych walkach.

Odpowiedz polub

A co to ma do rzeczy? Ja nie kwestionuje osiągnięć Conora, podobnie jak jego wygranej w pierwszej walce z Poirierem, odniosłem się do tego co się działo w dwóch pozostałych walkach.

A co to ma do rzeczy? Ktoś pytał się o to co się działo w dwóch pozostałych walkach?

Odpowiedz polub

A co to ma do rzeczy? Ktoś pytał się o to co się działo w dwóch pozostałych walkach?

Odpowiedz 2 polubień

A co to ma do rzeczy? Ktoś pytał się o to co się działo w dwóch pozostałych walkach?

To:

A jak przyjdzie do walki to znowu będzie walił cepy na oślep i kopnie po nogach dwa razy jak stary pijaczyna

Odpowiedź, że na Conora w drugiej i trzeciej walce cepy na oślep i kopanie jak stary pijaczyna wystarczyło

Odpowiedz polub

To:

Odpowiedź, że na Conora w drugiej i trzeciej walce cepy na oślep i kopanie jak stary pijaczyna wystarczyło

Przecież on całą karierę wali cepy i kopie jak menel to ty jako pierwszy wtrąciłeś w to wszystko krula
I co krul ma do tego po co o nim wspominasz?

Odpowiedz polub

Przecież on całą karierę wali cepy i kopie jak menel to ty jako pierwszy wtrąciłeś w to wszystko krula
I co krul ma do tego po co o nim wspominasz?

Po to, że chyba nie jest tak źle z tymi cepami i kopnięciami skoro wystarczyło na podobno jednego z lepszych stójkowiczów.

Odpowiedz polub

Przecież on całą karierę wali cepy i kopie jak menel to ty jako pierwszy wtrąciłeś w to wszystko krula
I co krul ma do tego po co o nim wspominasz?

@ziomeq weź już w końcu te lekarstwa i nie wkurwiaj ludzi.
:matt:

Odpowiedz 1 Like

Odpowiedz polub

Nie wystarczyło bo te dwie ostatnie walki to jeden wielki wałek

A jak tak to spoko. Wydawało mi się, że poza trollowaniem potrafisz coś sensownego czasami powiedzieć ale widać się myliłem.

Odpowiedz 1 Like

A jak przyjdzie do walki to znowu będzie walił cepy na oślep i kopnie po nogach dwa razy jak stary pijaczyna

Jeżeli Poirier jest cepiarzem, to jak można nazwać Amadeusza Lamborghini, do którego notorycznie skórujesz flejtucha w necie? Mistrzem weselnej techniki strikingu? Phelpsem stójkowego crawla?:mjsmile:

Odpowiedz polub

A jak tak to spoko. Wydawało mi się, że poza trollowaniem potrafisz coś sensownego czasami powiedzieć ale widać się myliłem.

Kto pytał? Kogo obchodzi to co Ci się wydawało?

Egzekucja rogacza już w tym tygodniu only on ppv i nie marnuj mi czasu

Odpowiedz polub

Kto pytał? Kogo obchodzi to co Ci się wydawało?

Egzekucja rogacza już w tym tygodniu only on ppv i nie marnuj mi czasu

:kis:

Odpowiedz 1 Like