Jeden z najbardziej niebezpiecznych grapplerów w UFC, Vicente Luque, został promowany na czarny pas w BJJ. Czołowy zawodnik kategorii półśredniej największej organizacji MMA na świecie pochwalił się w swoich mediach społecznościowych promocją.

Luque (21-7-1 MMA) na sierpniowej gali UFC 265 przedłużył swoją serię zwycięstw do 4 z rzędu. Był to dla niego powrót po wygranej z byłym mistrzem UFC, Tyronem Woodleyem. „The Silent Assasin” 19 z 21 wygranych w karierze zdobywał kończąc rywali przed czasem. Nie inaczej było na UFC 265 – Brazylijczyk poddał w świetnym stylu solidnego Chiesę w pierwszej rundzie pojedynku. Po gali prezydent UFC wychwalał Luque na konferencji prasowej twierdząc, że uwielbia stylu walki Luque. Na ten moment zajmuje on 4. miejsce w rankingu dywizji do 77 kilogramów. Nie tak dawno propozycję walki z nim zaakceptował Nate Diaz. Możliwe, że obaj panowie zawalczą w grudniu w oktagonie UFC.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

s
slonik

Jungle Fight
Light Heavyweight

388 komentarzy 638 polubień

I słusznie, gość jest mordercą w każdym aspekcie. A poddał już dwa czarne pasy przez d’arce.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of UFC Polska
UFC Polska

BAMMA
Featherweight

815 komentarzy 1,477 polubień
Avatar of kovalek2
kovalek2

WSOF
Bantamweight

3,126 komentarzy 7,958 polubień

pfff, Mańkowski był pierwszy

Odpowiedz polub