„Nie uważam, że…” Mauricio Ruffy tłumaczy odrzucenie walki z Mateuszem Gamrotem

Bo jest bardziej medialny i ma fajny styl, a nie wiem, czy nawet szprecha po angielsku, to już w ogóle. No jest, ale nie oszukujmy się, walka z Turnerem, Armanim mogła pójść w drugą stronę i byłby poza 10.

Rownie dobrze z Guramen i Hookerem mogła pojsc dla Gamera, ale tego to juz nie napiszesz.

Ciekaw jestem ilu ważnych graczy zna tak naprawdę Gamera. Walki raczej nie porywają a i medialnie jest kiepsko. Ruffy w rok czasu swoimi walkami zrobił większą robotę niż Gamer przez lata w ufc.

Cohones nie zawodzi - było już, że Gamer daje nudne walki ( mimo kilku bonusów i mimo, że jego dwie walki kandydowaly do walki roku), było że za mało się podciąga. To teraz doszło ciekawe ilu ważnych graczy zna Gamera tak naprawdę.
To już Ci odpowiadam: Islam, nawet Khabib gdzie osobiście mu gratulowal walki z Armanen, Poirier, Gejczi, Arman, Moicano, Hooker, Pimblett, BSD itd.
:fjedzia:

Odpowiedz 9 polubień

Rownie dobrze z Guramen i Hookerem mogła pojsc dla Gamera, ale tego to juz nie napiszesz.

Cohones nie zawodzi - było już, że Gamer daje nudne walki ( mimo kilku bonusów i mimo, że jego dwie walki kandydowaly do walki roku), było że za mało się podciąga. To teraz doszło ciekawe ilu ważnych graczy zna Gamera tak naprawdę.
To już Ci odpowiadam: Islam, nawet Khabib gdzie osobiście mu gratulowal walki z Armanen, Poirier, Gejczi, Arman, Moicano, Hooker, Pimblett, BSD itd.
:fjedzia:

Nie napisałem, bo pisałem w konkretnym odniesieniu do pozycji w rankingu. Z Guramem byłem zły na decyzję sędziów.
Nie jestem hejterem Gamera, ale nie będę zakrzywial rzeczywistości. A ta jaka jest, każdy widzi.

Odpowiedz 3 polubień

Rownie dobrze z Guramen i Hookerem mogła pojsc dla Gamera, ale tego to juz nie napiszesz.

Cohones nie zawodzi - było już, że Gamer daje nudne walki ( mimo kilku bonusów i mimo, że jego dwie walki kandydowaly do walki roku), było że za mało się podciąga. To teraz doszło ciekawe ilu ważnych graczy zna Gamera tak naprawdę.
To już Ci odpowiadam: Islam, nawet Khabib gdzie osobiście mu gratulowal walki z Armanen, Poirier, Gejczi, Arman, Moicano, Hooker, Pimblett, BSD itd.
:fjedzia:

Co do odpowiedzi, to nie przekonuje, bo to są zawodnicy z jego kategorii, więc jak mają go nie znać? :lol:
Mi chodzi o rozpoznawalność, medialność. Bo o tym od początku nawinąłem wątek.

Odpowiedz polub

Przejebał gimmefight z Hookerem to niestety tak to wygląda, trzeba było wygrać.

Ale ja wiem, ze przejebal tylko pisze jak to tu dziala. Jak Gamrot da walke, ktora moze isc w obie strony a pojdzie na korzysc rywala, to przegral. Ale jak pojdzie w strone Gamrota, to pozniej jest wypominane, ze tak naprawde ją przegral albo slowo wygrał pisane jest w cudzyslowie

Co do odpowiedzi, to nie przekonuje, bo to są zawodnicy z jego kategorii, więc jak mają go nie znać? :lol:
Mi chodzi o rozpoznawalność, medialność. Bo o tym od początku nawinąłem wątek.

Ale wymyslasz, ciekawe czy w ogole Dana zna Gamrota
:siara:

Odpowiedz 1 Like

Ale ja wiem, ze przejebal tylko pisze jak to tu dziala. Jak Gamrot da walke, ktora moze isc w obie strony a pojdzie na korzysc rywala, to przegral. Ale jak pojdzie w strone Gamrota, to pozniej jest wypominane, ze tak naprawde ją przegral albo slowo wygrał pisane jest w cudzyslowie

Tak to tu działa, bo niestety Gamer nie wygrywa walk przekonująco.
Gdyby wygrywał walki jak Ruffy czy choćby Tsakuryan, to nawet po przegranej nikt by nie narzekał. Ba gdyby to były naprawdę zapaśnicze dominacje zakończone decyzją, z mocnym g&p to też myślę, że nie było by za dużo chętnych do marudzenia.

Więc nie idzie za nim ani passa zwycięstw ani wygrane w efektowny sposób. Już z KSW wyszedł jako decyzyjniak, z tych nudnych.

Odpowiedz 4 polubień

Tak to tu działa, bo niestety Gamer nie wygrywa walk przekonująco.
Gdyby wygrywał walki jak Ruffy czy choćby Tsakuryan, to nawet po przegranej nikt by nie narzekał. Ba gdyby to były naprawdę zapaśnicze dominacje zakończone decyzją, z mocnym g&p to też myślę, że nie było by za dużo chętnych do marudzenia.

Więc nie idzie za nim ani passa zwycięstw ani wygrane w efektowny sposób. Już z KSW wyszedł jako decyzyjniak, z tych nudnych.

No czyli nie potraficie spojrzec obiektywnie. Ja kibicuje Gamrotowi, ale potrafie normalnie przyjac jego przegraną gdzie zwyciestwo moglo isc w dwie strony. Jak przegral z Hookerem to nie pisalem nigdzie, ze wygral czy ze go oszukali. Jest przegrana, tak wybrali sedziowie to na chuj drązyc i pisac, ze wygral.
Niestety w druga strone to nie dziala tu i co niektorzy chetnie podwazaja jego zwyciestwa w bliskich walkach, ale zwyciestwa przeciwnika nie podwazą.

Co do efektownosci walk, to bonusy same z siebie sie nie wziely oraz dwie walki kandydujace do walki roku. Wiadomo, ze nie jest wirtuozem stojki, nie jest puncherem, ze gasi swiatlo jednym ciosem, ale boks ma calkiem spoko i bardzo dynamiczne wejscia w nogi.
No niestety, nie kazdy moze byc Khabibem i miec zero w rekordzie, nie kazdy dosiegnie pasa UFC i trzeba sie z tym pogodzic, to nie jest jakis FEN. Dobrze i tak, ze utrzymuje sie w rankingu najlepszej federacji na swiecie i chyba w najtrudniejszej kategorii wagowej

Odpowiedz 3 polubień

No czyli nie potraficie spojrzec obiektywnie. Ja kibicuje Gamrotowi, ale potrafie normalnie przyjac jego przegraną gdzie zwyciestwo moglo isc w dwie strony. Jak przegral z Hookerem to nie pisalem nigdzie, ze wygral czy ze go oszukali. Jest przegrana, tak wybrali sedziowie to na chuj drązyc i pisac, ze wygral.
Niestety w druga strone to nie dziala tu i co niektorzy chetnie podwazaja jego zwyciestwa w bliskich walkach, ale zwyciestwa przeciwnika nie podwazą.

Co do efektownosci walk, to bonusy same z siebie sie nie wziely oraz dwie walki kandydujace do walki roku. Wiadomo, ze nie jest wirtuozem stojki, nie jest puncherem, ze gasi swiatlo jednym ciosem, ale boks ma calkiem spoko i bardzo dynamiczne wejscia w nogi.
No niestety, nie kazdy moze byc Khabibem i miec zero w rekordzie, nie kazdy dosiegnie pasa UFC i trzeba sie z tym pogodzic, to nie jest jakis FEN. Dobrze i tak, ze utrzymuje sie w rankingu najlepszej federacji na swiecie i chyba w najtrudniejszej kategorii wagowej

Oceniłem subiektywnie jego karierę w ufc. Mało tego w walkach zawsze mu kibicuję. Co poradzę, że nie umie i nie ma talentu na tyle by zdobywać najwyższe laury.
Wkurza mnie tylko pierdolenie o jakimkolwiek podejściu do pasa u Gamera i ostatni płacz,
że jak to przyjął walkę z gościem prawie spoza rankingu. Że ta walka nic mu nie da jak wygra i tym podobne pierdolomento.
Taki jest poziom Gamrota niestety, po co zakłamywać rzeczywistość.
W końcówce wpisu widzę, że patrzysz jednak realnie na jego możliwości.

Jeszcze odnośnie pierwszej części wypowiedzi, zapominasz, że Hooker wziął tę walkę z kanapy.
Pamiętasz co stało się z zawodnikiem, który przegrał walkę z Gamrotem, który wziął ją z marszu? Przeszedł już na emeryturę ;)
To już tak żartobliwie na koniec.

Odpowiedz 4 polubień

Ale ja wiem, ze przejebal tylko pisze jak to tu dziala. Jak Gamrot da walke, ktora moze isc w obie strony a pojdzie na korzysc rywala, to przegral. Ale jak pojdzie w strone Gamrota, to pozniej jest wypominane, ze tak naprawde ją przegral albo slowo wygrał pisane jest w cudzyslowie

Ale wymyslasz, ciekawe czy w ogole Dana zna Gamrota
:siara:

Co wymyślam? Jaka rozpoznawalność ma Mateusz?
Ale tak realistycznie. Bo chyba jesteś za bardzo zafiksowany na jego punkcie.
Ja mu kibicuje, ale widzę, że pewnego poziomu nie przeskoczy. Paddy, go olewa, Chandler, Arman, Oliveira, Dariush. A to, że on ich zaczepia w słaby sposób, to inna sprawa, więc o czym mowa.
Nie ujmuje nic Gamerowi, ale jak napisałem wyżej, dopóki jak Janek nic nie zmieni, a nie chce, to nie przeskoczy pewnego poziomu i będzie gatekeeperem.

Odpowiedz 2 polubień

Oceniłem subiektywnie jego karierę w ufc. Mało tego w walkach zawsze mu kibicuję. Co poradzę, że nie umie i nie ma talentu na tyle by zdobywać najwyższe laury.
Wkurza mnie tylko pierdolenie o jakimkolwiek podejściu do pasa u Gamera i ostatni płacz,
że jak to przyjął walkę z gościem prawie spoza rankingu. Że ta walka nic mu nie da jak wygra i tym podobne pierdolomento.
Taki jest poziom Gamrota niestety, po co zakłamywać rzeczywistość.
W końcówce wpisu widzę, że patrzysz jednak realnie na jego możliwości.

Jeszcze odnośnie pierwszej części wypowiedzi, zapominasz, że Hooker wziął tę walkę z kanapy.
Pamiętasz co stało się z zawodnikiem, który przegrał walkę z Gamrotem, który wziął ją z marszu? Przeszedł już na emeryturę ;)
To już tak żartobliwie na koniec.

Ale to jest bardzo obiektywne spojrzenie na jego karierę w UFC. Niestety wygląda na to, że Gamrot pewnego poziomu nie przeskoczy co pokazała walka z Hookerem. Dla kontrastu można sobie przypomnieć walkę z Armanem, ale to chyba był wypadek przy pracy, jakiś podprogowy wjazd na ambicję i można było sobaczyć ze strony Gamrota walkę o życie. Niestety nie można tego powiedzieć o tej z Hookerem. Inną kwestią jest fakt, że w UFC nie tylko walczą umiejętności, ale także widowiskowość, dlatego taki cichutki Oleksiejczuk jest tak chętnie wybierany na numerowane gale, choćby miał przegrać, to będzie pewne, że walkę da widowiskową. I prędzej zwolnią Gamera błąkąjącego się pod TOP5 niż Michała.

Odpowiedz 6 polubień

Co wymyślam? Jaka rozpoznawalność ma Mateusz?

No wymyślasz, pisząc "ciekaw jestem ilu ważnych graczy zna tak naprawdę Gamera". Jakie to ma znaczenie? Jak Ci wymieniłem ilu, to odpisales - ale to są z jego kategorii wagowej i ze chodzilo Ci z innych kategorii. Już na siłę takie czepialstwo.

Bo chyba jesteś za bardzo zafiksowany na jego punkcie

Zafiksowany nie jestem, po prostu mu kibicuję tak jak każdemu Polakowi w UFC. Gdybym był zafiksowany to bym pisał, że został oszukany w bliskich walkach i to on powinien wygrać.
Mam wrażenie, że to Ty bardziej jesteś zafiksowany żeby dogryzc pisząc, że z tym i tamtym mogło pójść na niekorzyść Gamrota i by miał gorszy rekord. Po co takie gadki?

Odpowiedz polub