Zawodnik kategorii koguciej, Sean O’Malley, uważa, że Paddy Pimblett nie ma nic do zyskania walką z Tonym Fergusonem. Według mistrza kategorii koguciej UFC, Pimblett nie będzie chwalony przez fanów nawet jeśli wygra z El Cucuy.
Ostatnio największa organizacja MMA na świecie potwierdziła powrót do oktagonu byłego tymczasowego mistrza kategorii lekkiej UFC, Tony’ego Fergusona. Ten zmierzy się w następnym pojedynku z Paddym Pimblettem – do walki dojdzie na UFC 296 w grudniu tego roku w Las Vegas. Na swoim kanale na YouTube, zestawienie ocenił mistrz kategorii koguciej, Sean O’Malley.
Moja pierwsza reakcja – to przegrana-przegrana dla Paddy’ego. Wyjdziesz tam, pokonasz Tony’ego, który jest naprawdę dobry, ale przegrał 6 walk z rzędu. Jeśli go pokonasz, nikt cię za to nie pochwali. Nie dostaniesz za to uznania, bo pokonasz zawodnika, którego po prostu powinieneś pokonać, ale to jest niebezpieczna walka. To będzie twardy pojedynek. Tony może z pewnością wygrać. Jeśli tak będzie, przegrasz z gościem, który… No jest to T-Ferg, ale w takiej formie? No nie wiem.
Według specjalistów, Pimblett jest faworytem w pojedynku ze starszym przeciwnikiem. Tak jak wspomniał O’Malley, El Cucuy wróci do klatki po 6 przegranych z rzędu, a w tym czasie mierzył się z m.in. Charlesem Oliveirą, Beneilem Dariushem czy Justinem Gaethje. Dla Pimbletta będzie to powrót do klatki po kontuzji kostki, której doznał w walce z Jaredem Gordonem, którą wygrał przez kontrowersyjną decyzję sędziowską. Bilans 28-letniego Anglika w UFC to 4-0.
5 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
PRIDE FC Heavyweight
Shark Fights Welterweight
ONE FC Middleweight
ONE FC Middleweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/69963/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>