„Największa walka jaką UFC kiedykolwiek zrobiło” – Colby Covington o starciu z Conorem McGregorem

Były tymczasowy mistrz wagi półśredniej UFC, Colby Covington, wypowiedział się na temat potencjalnej walki z Conorem McGregorem. „Chaos” uważa, że czas Irlandczyka minął, natomiast sam nie pogardziłby starciem z byłym podwójnym mistrzem organizacji.

Covington pojawił się w Londynie, gdzie był zawodnikiem rezerwowym walki wieczoru UFC 286, która odbyła się 18 marca. Amerykanin pozostawał w pogotowiu, gdyby któryś z walczących o pas kategorii półśredniej, czyli Leon Edwards lub Kamaru Usman wypadli z rywalizacji. Koniec końców nie było takiej potrzeby, ponieważ obydwaj zawodnicy wyszli do walki.

Colby wziął udział w konferencji prasowej po gali UFC 286. Jeden z dziennikarzy zapytał byłego tymczasowego mistrza o potencjalne starcie z Conorem McGregorem. Covington stwierdził, że Irlandczyk najlepsze lata ma już za sobą, a dodatkowo pieniądze sprawiły brak głodu rywalizacji. Amerykanin jednak nie pogardziłby takim starciem, twierdząc, że byłoby ono jednym z największych w historii UFC.

Conor McGregor zrobił wiele wspaniałych rzeczy w tym sporcie. To świetny zawodnik, ale jego czas mija. Zarobił dużo pieniędzy, więc po prostu nie ma w sobie tego samego głodu i determinacji, jak wtedy gdy zaczynał walczyć. Jeśli Conor zechce kiedyś zawalczyć i ubić interes, wtedy prawdopodobnie byłaby to największa walka jaką UFC kiedykolwiek zrobiło.

McGregor (MMA 22-6) obecnie przygotowuje się do 31. sezonu The Ultimate Fightera, gdzie będzie pełnił rolę jednego z trenerów. Program będzie trwał do połowy sierpnia, a potem „The Notorious” ma zmierzyć się z Michaelem Chandlerem, który trenuje przeciwną drużynę. Do starcia z Amerykaninem ma dojść pod koniec trzeciego kwartału tego roku. McGregor nie walczył od lipca 2021 i gali UFC 264. Wówczas złamał nogę w pierwszej rundzie przeciwko Dustinowi Poirierowi. Conor to były mistrz wagi piórkowej i lekkiej UFC.