Aljamain Sterling jest pierwszym pretendentem w kategorii koguciej UFC, lecz nadal nie zostalo to oficjalnie potwierdzone przez organizajcę. Dana White przyznał w jednym z wywiadów, że to „Aljo” zmierzy się w kolejnym pojedynku z obecnym mistrzem dywizji, Petrem Yanem, lecz nieznana jest data tego starcia. Sterling w rozmowie z MMA Junkie wypowiedział się na temat negocjacji jakie prowadzi z UFC dotyczących mistrzowskiego pojedynku z Rosjaninem.
Nie wiem kiedy odbędzie się ta walka, bo cały czas dogadujemy się w sprawie warunków umowy. Wasz chłopak musi zostać odpowiednio wynagrodzony. Muszą mi zapłacić. Włożyłem w to sporo pracy.
White w wielu wypowiedziach bardzo bronił się od mianowania Sterlinga pierwszym pretendentem, lecz „Funkmaster” nie ma z tym problemu.
Jestem kolejnym pretendentem. Rozumiem o czym mówi White, jeśli nie chcesz się bić w czasach COVID to nie musisz. Niektórzy nie chcą ryzykować. Moja pozycja jest taka – pokonałem COVID z 10 razy więc jestem gotowy na walkę. Będę w dobrej formie na grudzień, mam nadzieję, że wtedy odbędzie się ten pojedynek. To odpowiednie zestawienie. Myślę, że ludzie chcą to zobaczyć. Nasza walka będzie głośna i nie mogę się już jej doczekać.
Myślę, że obaj się szanujemy. Wie, że jestem niebezpiecznym rywalem, bo gdyby tak nie myślał to nie byłby teraz w Dagestanie żeby trenować zapasy. To będzie interesująca noc. Chcę zobaczyć jak poradzi sobie z przepaścią jaka dzieli nas w zapasach i grapplingu. Ciekaw jestem czy w ciągu kilku miesięcy będzie mógł to nadrobić. Bierze mnie na poważnie, ja go również i nie mogę doczekać się już tej okazji.
Nie wiadomo jeszcze kiedy odbędzie się pojedynek obu panów, lecz mówi się, że do starcia dojdzie w grudniu tego roku. Na ten moment walka nie jest potwierdzona oficjalnie.