Brandon Moreno planuje zawalczyć jesienią, wskazuje nazwiska możliwych rywali

Świeżo upieczony czempion kategorii muszej UFC powoli szykuje się do pierwszej obrony pasa, ma na oku kilku potencjalnych oponentów.

Brandon Moreno nieco ponad miesiąc temu w rewanżu pokonał Deivesona Figueiredo przez poddanie w trzeciej rundzie i tym samym zdobył tytuł mistrzowski. Popularny „Bóg Wojny” od czasu przegranej nieustannie domaga się natychmiastowej trylogii, aczkolwiek Meksykanin podchodzi do tego pomysłu z dystansem.

To oczywiste, że Figueiredo chce trzeciej walki, bo przegrał ostatnią. Zdominowałem go od samego początku w każdej płaszczyźnie. Jestem otwarty na pojedynek z nim, ale w mojej opinii powinien zawalczyć z kimś innym.

27–latek zamierza ponownie wejść do oktagonu jesienią. Wymienił nazwiska kilku zawodników, z którymi chciałby stanąć w szranki.

Cody Garbrandt zamierza przejść do kategorii muszej. To byłaby wielka walka. Nie ma ostatnio najlepszej passy, ale to uznane nazwisko i marka. Zwycięzca starcia Alexandre Pantoja kontra Brandon Royval też wchodzi w grę. Oczywiście Askar Askarov, ale doznał kontuzji ręki i nie będzie walczył przez jakieś pięć miesięcy.

Myślę teraz o powrocie na salę treningową, aby przygotować się na październik lub listopad. Bez różnicy, z kim się zmierzę. Chcę po prostu zawalczyć, w którymś z tych terminów.

Moreno (MMA 19-5-2) już od dłuższego czasu znajdował się w czołówce dywizji. W ubiegłym roku zaliczył trzy występy. Pokonał doświadczonego Jussiera Formigę oraz Brandona Royvala, a następnie otrzymał szansę walki o najwyższe trofeum z Figueiredo. Po fantastycznym pięciorundowym boju ogłoszono wówczas większościowy remis. Meksykanin w drugiej konfrontacji pewnie rozprawił się z Brazylijczykiem.