Conor McGregor nie najlepiej zakończył swoją walkę na UFC 264. Irlandczyk w walce wieczoru z Dustinem Poirierem złamał nogę, a przed incydentem znacząco przegrywał swoje starcie. Tak nie twierdzi jednak trener Conora, który uważa, że jego zawodnik radził sobie całkiem nieźle.

John Kavanagh, który odpowiada od lat za przygotowanie Conora McGregora do walk, po starciu z Dustinem Poirierem twierdził, że jego podopieczny realizował taktykę na bój i miał swoją szansę. Sędziowie tego starcia przed kontuzją wytypowali, że pierwsza runda należała do Dustina Poiriera. Arbitrzy punktowali rundę nawet 10-8 dla Amerykanina. Mike Brown — główny trener American Top Team również nie rozumie opinii, które określają, że Conor nie miał problemów w ostatnim pojedynku.

Nie wiem, czy można ufać ludzkim opiniom, ale popatrzcie na karty punktowe. Dwóch sędziów wskazało na Dustina w pierwszej rundzie 10-8. Jak można mówić, że Conor radził sobie dobrze, kiedy był zdominowany.

Conor się poprawił i z pewnością poszedł do przodu, ale tylko w swojej gadce. Jego dawna forma wróciła i znowu nie ma żadnych granic etycznych, zboczył z dobrej drogi.

Nie jest już takim wojownikiem, ale jego promocja nadal jest dobra. Wiele się zmieniło i wszystko jest inne.

Teraz zmierzymy się z Charlesem Oliveirą. Kiedy wróci McGregor, zmieni się cały krajobraz wagi lekkiej.

Mike Brown liczy, że Dustin Poirier będzie kolejnym mistrzem UFC z klubu American Top Team. Brown po zakończeniu zawodowej kariery trenuje m.in.: Joannę Jędrzejczyk, Mateusz Gamrota, Krzysztof Jotko, Amandę Nunes i wiele innych fenomenalnych zawodniczek i zawodników.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

12 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

16,056 komentarzy 35,666 polubień

W drugiej ich walce Conor wyglądał lepiej chociaż i tak jest gadka że Conor po przegranych wraca z najlepszą możliwą formą. W drugiej prawie Dustina powalił boksersko a w trzeciej jedyne co miał to łokcie w parterze kiedy sam nie był obijany (czyli większość części w parterze)

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Raven
Raven

KSW
Middleweight

5,682 komentarzy 22,082 polubień

W drugiej ich walce Conor wyglądał lepiej chociaż i tak jest gadka że Conor po przegranych wraca z najlepszą możliwą formą. W drugiej prawie Dustina powalił boksersko a w trzeciej jedyne co miał to łokcie w parterze kiedy sam nie był obijany (czyli większość części w parterze)

Nie, no zachowajmy jednak trochę obiektywności. Trzeba Conorowi oddać, że zdrowo rozbijał łokcie Dustina swoją głową. Jeszcze jedna taka runda i Poirier miałby ręce wyłączone, a Grzesiek zafundowałby mu wówczas egzekucję :frankapprove:

Odpowiedz 8 polubień

Avatar of Kuba
Kuba

Oplot Challenge
Heavyweight

181 komentarzy 359 polubień

Pewnie ze sobie radził. Kopał z taką mocą ze aż nogę złamał. Forma życiówka. just bleed.gif

Odpowiedz polub

G
Guest

Conor lał go w stójce, kopał mocniej od konia. Prawie skręcił mu kart, rozwalił go boksersko. Wypracował ground and pound z pleców zniszczył tam Dustina łokciami i upkickami. Oszust się bał uciekł do stójki i wtedy ta jebana kontuzja :jon:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Olo
Olo

KSW
Lightweight

5,141 komentarzy 27,515 polubień

Conor lał go w stójce, kopał mocniej od konia. Prawie skręcił mu kart, rozwalił go boksersko. Wypracował ground and pound z pleców zniszczył tam Dustina łokciami i upkickami. Oszust się bał uciekł do stójki i wtedy ta jebana kontuzja :jon:

Mordo, ale to ponoć tylko pizdy rzucają się po obalenie i poddania, a prawdziwi mężczyźni biją się w stójce. Czy co? Porier alfa, a Conior beta?

Odpowiedz polub

Avatar of Skaczomcy przez płot
Skaczomcy przez płot

BAMMA
Welterweight

890 komentarzy 2,879 polubień

Conor lał go w stójce, kopał mocniej od konia. Prawie skręcił mu kart, rozwalił go boksersko. Wypracował ground and pound z pleców zniszczył tam Dustina łokciami i upkickami. Oszust się bał uciekł do stójki i wtedy ta jebana kontuzja :jon:

Zapomniałeś dodać w tej historyjce, że kierowca autobusu wstał i wszyscy zaczęli klaskać

Odpowiedz 1 Like

G
Guest

Mordo, ale to ponoć tylko pizdy rzucają się po obalenie i poddania, a prawdziwi mężczyźni biją się w stójce. Czy co? Porier alfa, a Conior beta?

Dustin przecież poszedł po obalenie nie Conor :korwinwhat: Poza tym krul zainicjował klincz żeby wyjebać łokcia o którym już pisał na twitterze przed walką
Irlandczycy i Polacy kopią męsko bo nie chowają się za dziwkarską gardą i nie uciekają po kopnięciu
To nie była próba poddania Dustina to była morderca skrętówka na pysk o której już kiedyś pisałem
Gdyby oszust nie oszukał byłoby wtedy po walce :matt:

Odpowiedz polub

Avatar of kovalek2
kovalek2

EFC Africa
Light Heavyweight

2,961 komentarzy 7,039 polubień

Conor lał go w stójce, kopał mocniej od konia. Prawie skręcił mu kart, rozwalił go boksersko. Wypracował ground and pound z pleców zniszczył tam Dustina łokciami i upkickami. Oszust się bał uciekł do stójki i wtedy ta jebana kontuzja :jon:

Jaka kontuzja, Krul już miał Dustina rozpracowanego, już właśnie wstawał i chciał zajebać gonga po którym tamten by się nie podniósł, ino mu lekarz nie pozwolił.

Odpowiedz polub

N
NaczelnyHejter

Jungle Fight
Featherweight

235 komentarzy 353 polubień

Kolejny zasrany hejter :rofl:

Odpowiedz polub

N
NaczelnyHejter

Jungle Fight
Featherweight

235 komentarzy 353 polubień

Dustin przecież poszedł po obalenie nie Conor :korwinwhat: Poza tym krul zainicjował klincz żeby wyjebać łokcia o którym już pisał na twitterze przed walką
Irlandczycy i Polacy kopią męsko bo nie chowają się za dziwkarską gardą i nie uciekają po kopnięciu
To nie była próba poddania Dustina to była morderca skrętówka na pysk o której już kiedyś pisałem
Gdyby oszust nie oszukał byłoby wtedy po walce :matt:

Zrób mi tą „przyjemność „ i daj namiar na swojego FB albo chociaż wrzuć fotkę . Twój „troling” jest niskich lotów „panie legendo”

Odpowiedz polub

Avatar of Raven
Raven

KSW
Middleweight

5,682 komentarzy 22,082 polubień

Dustin przecież poszedł po obalenie nie Conor :korwinwhat: Poza tym krul zainicjował klincz żeby wyjebać łokcia o którym już pisał na twitterze przed walką
Irlandczycy i Polacy kopią męsko bo nie chowają się za dziwkarską gardą i nie uciekają po kopnięciu
To nie była próba poddania Dustina to była morderca skrętówka na pysk o której już kiedyś pisałem
Gdyby oszust nie oszukał byłoby wtedy po walce :matt:

Panowie, nie karmimy! Powinno samo zdechnąć z głodu zanim zdąży złożyć jaja:goddamnright:

Odpowiedz 1 Like

G
Guest

Jaka kontuzja, Krul już miał Dustina rozpracowanego, już właśnie wstawał i chciał zajebać gonga po którym tamten by się nie podniósł, ino mu lekarz nie pozwolił.

Gdyby Dustin miał jaja też złamałby sobie nogę i by walczyli dalej

Odpowiedz polub