Podczas minionego wydarzenia KSW doszło do niezwykle ciekawie zapowiadającej się konfrontacji w limicie kategorii półśredniej między Tomaszem Romanowskim i Patrikiem Kinclem. Czech pokonał naszego rodaka przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. Kilkanaście godzin po zakończonym wydarzeniu popularny “Tommy” postanowił odnieść się do tej porażki za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Miało być dobrze, a wyszło jak zawsze. Zraniona dusza wojownika. Gratulacje dla przeciwnika. Tymczasem – jestem, byłem i będę. Dziękuję za doping.

Romanowski angaż w największej polskiej organizacji MMA wywalczył zwyciężając premierową edycję programu “Tylko Jeden”. 32–letni reprezentant Berserker’s Team dotychczas pod jej szyldem zaliczył dwa występy. W debiucie, który miał miejsce w październiku ubiegłego roku, na pełnym dystansie rozprawił się z Ionem Surdu. Sobotnia przegrana przerwała jego serię kilku wygranych z rzędu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of ermine
ermine

Maximum FC
Middleweight

1,613 komentarzy 5,837 polubień

Gdybyś miał na głowie czapkę Ralpha to byś wygrał

Odpowiedz 1 Like

Avatar of zielony666
zielony666

Vale Tudo
Open

22,458 komentarzy 93,432 polubień

Prawda jest taka - gdyby nie oszuści z KSW to miałby teraz rekord 9-8 (swoją drogą jak to możliwe, że walki pokazowe o niepełnym wymiarze czasowym są wliczane w rekord?), chłop ma 34 lata i skoro tyle lat nie osiągnął to już raczej nic nie osiągnie. Przykre - ale prawdziwe. Niech jeszcze do KSW wezmą Radzika z ujemnym rekordem.

Odpowiedz 1 Like