Ali Abdelaziz to jeden z najlepszych menedżerów MMA, którzy nawiązują kontakt z organizacją UFC. Według Egipcjanina istnieje duże prawdopodobieństwo, że Henry Cejudo powróci do rywalizacji w 2022 roku.

2022 rok może być bardzo ciekawy, jeżeli chodzi o powroty w organizacji UFC. Menedżer Henry’ego Cejudo liczy, że jego podopieczny niebawem powróci do akcji, o czym mówił w wywiadzie dla portalu MMAFighting.

Henry powiedział, że chce walki z Volkanovskim, a jeżeli on czegoś chce, to nigdy nie wycofuje się z danego słowa. Jeżeli potwierdzi, że będzie bronił pasa po pokonaniu Alexa, to dlaczego nie?

Chcę doprowadzić do rozmowy twarzą w twarz. Ja, Dana i Henry. Usiądziemy i porozmawiamy o przyszłości, nie chcę kłamstw. Chcę jasnej deklaracji ze strony UFC oraz Henry’ego. Nie możemy pozwolić na to, aby po zwycięstwie pas został zwakowany. UFC jest zbyt poważną organizacją, żeby dać się wkręcić w jeden skok zawodnika na pas.

Co więcej, Abdelaziz stwierdził, że poza Maxem Hollowayem oraz Alexandrem Volkanovskim dywizja piórkowa jest pusta. Na horyzoncie pojawia się Giga Chikadze, który znajduje się na fali siedmiu zwycięstw, ale nie jest jeszcze przymierzany do potencjalnego starcia o pas. Zatem jest to odpowiedni moment dla Cejudo, aby przywrócić blask kategorii piórkowej.

Oczywiście, że Holloway powinien walczyć o pas, ale z drugiej strony miał już swoją szansę dwa razy. Henry mógłby zawalczyć z Volkanovskim w lutym, a potem podjąć Maxa, a następnie obiecującego Chikadze. To najlepszy czas na powrót i jestem pewien, że nastąpi on w 2022 roku.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.