Conor McGregor nadal nie darzy największą sympatią mistrza kategorii lekkiej, Khabiba Nurmagomedova. Popularny Irlandczyk wróci do oktagonu UFC już 23 stycznia na gali UFC 257 w Abu Dhabi. W rozmowie z „TheMacLife” McGregor wypowiedział się na temat odejścia Rosjanina na sportową emeryturę i ocenił jego zachowanie przy okazji walki z Tonym Fergusonem, do której jak wiemy nigdy nie doszło.

Wygląda teraz jak słoń, wygląda teraz jak mały, grubiutki słoń. Wygląda na to, że dobrze się bawi. Mówiąc szczerze, nie sądzę, że ostatnio nawet zrobił wagę, to było bardzo podejrzane, zachowywał się dziwnie. Jest jak jest. Jak możesz odejść będąc w takim miejscu? Nie mogę tego zrozumieć. Jest wiele świetnych pojedynków w organizacji. Nawet mówiąc o sytuacji dotyczącej Tony’ego… Nie obchodzi mnie to. Masz zestawioną walkę z drugim mężczyzną i ostatecznie z nim nie walczysz… To niedopuszczalne. Walka musi się odbyć, nie możesz po prostu uciec od walki.  To właśnie jego podejście i nie byłem zaskoczony tym, że odszedł, tym, że uciekł. Jest jak jest – idziemy dalej.

Obaj zawodnicy mierzyli się ze sobą w przeszłości na UFC 229. Wtedy to Khabib poddał McGregora w 4. rundzie pojedynku. Przed walką zawodnicy wdawali się w liczne dyskusje, po których jasno było widać, że panowie się nie lubią. Po przegranej walce McGregor cały czas liczył na rewanż z Rosjaninem. Irlandczyk wierzy, że wygrałby drugie starcie z Nurmagomedovem. Warto wspomnieć, że jako pierwszy oficjalnie zwyciężył rundę w pojedynku z Khabibem.

Teraz Conor ma zmierzyć się z Dustinem Poirierem, którego już raz pokonał w przeszłości. Będzie to jego pierwsze starcie od czasu wygranej z Donaldem Cerrone na początku 2020 roku. Irlandczyk zapowiada, że to tylko początek i chce być bardzo aktywny w 2021 roku.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.