Popularny „Diament” sądzi, że stawką jego nadchodzącego starcia może być tytuł mistrzowski wagi lekkiej.

Khabib Nurmagomedov po październikowym zwycięstwie nad Justinem Gaethje – ku zaskoczeniu wielu – postanowił zakończyć sportową karierę. Prezes UFC zapowiedział jednak, że póki co nie ma zamiaru pozbawić tytułu aktualnego czempiona, gdyż liczy na to, iż ten spróbuje wygrać jeszcze trzydziestą walkę.

Sytuacja Dagestańczyka wciąż jest niejasna. Na UFC 257 dojdzie do wyczekiwanego rewanżu pomiędzy Conorem McGregorem i Dustinem Poirierem, który bez wątpienia jest istotny w kontekście przyszłości kategorii lekkiej. Amerykanin udzielił ostatnio wywiadu dla BT Sport, w którym wyjaśnił, dlaczego jego najbliższy pojedynek może mieć status mistrzowski.

Myślę, że Khabib jest gościem, który dotrzymuje danego słowa. Uważam, że  ja i Conor potencjalnie moglibyśmy zawalczyć o pas.

Jestem byłym tymczasowym mistrzem, chcącym odzyskać złoto. Natomiast Conor jest byłym niekwestionowanym czempionem. Ostatnich porażek doznaliśmy z rąk Khabiba. Jest jakaś tam historia, którą można nakręcić promocję. Staram się jednak nie zwracać na to uwagi, gdyż 23 stycznia zmierzę się z jednym z najlepszych na świecie.

Póki co na szali drugiego starcia zawodników nie znajduje się pas, aczkolwiek niedługo może ulec to zmianie, ponieważ Dana White w najbliższym czasie zamierza spotkać się właśnie z Nurmagomedovem i porozmawiać o jego sportowej karierze.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.