Mateusz Gamrot stawia na nokaut Dustina Poiriera podczas UFC 264

Mateusz Gamrot, który obecnie przygotowuje się do boju z Jeremym Stephensem, nie ma wątpliwości, kto wygra walkę wieczoru UFC 264. Polak stawia na swojego klubowego kolegę – Dustina Poiriera.

Były mistrz organizacji KSW już 17 lipca zmierzy się z Jeremy Stephensem na UFC w centrum APEX. Popularny ‘Gamer’ do swojego walki przygotowuje się w klubie American Top Team i wspiera swojego przyjaciela – Dustina Poiriera przed UFC 264. Według Polaka, Amerykanin wygra pojedynek z Conorem McGregorem przez nokaut w mistrzowskich rundach.

Lada moment kolejna gala UFC 264, jak dla mnie Dustin zatrzyma Conora w 3/4 rundzie przez KO/TKO. Gilbert Burns w co-main evencie pokona Stephena Thompsona przez decyzję.

View this post on Instagram

A post shared by Mateusz Gamrot (@mateusz_gamrot)

Mateusz Gamrot w swoim wpisie zamieścił także komentarz odnośnie treningów w American Top Team. Nasz rodak chwali sobie przygotowania w jednym z najlepszych klubów MMA na świecie. 10 kwietnia tego roku Mateusz Gamrot stoczył swoją drugą walkę w organizacji UFC. Rywalem Polaka był Scott Holtzman, a wydarzenie odbyło się w Las Vegas. Wtedy członek klubu ATT w pięknym stylu znokautował przeciwnika i został wyróżniony przez UFC bonusem za występ wieczoru. Ceniony szkoleniowiec klubu na Florydzie, Mike Brown wierzy w sukces Polaka przed kolejnym wyzwaniem. Brown w swoich mediach społecznościowych wiele razy wspomina, że zaangażowanie oraz ciężka praca byłego mistrza KSW przynosi duże efekty.

Jeremy Stephens za tydzień z pewnością będzie chciał pójść na wojnę w oktagonie. Amerykanin to głośne i zarazem kontrowersyjne nazwisko w UFC. Pierwszy występ w organizacji zaliczył w 2007 roku, następnie pod sztandarem amerykańskiego giganta występował aż 32 razy! W swojej sportowej przygodzie wygrywał z takimi zawodnikami jak: Doo Ho Choi, Josh Emmett, Renan Barao, Darren Elkins, Rafael dos Anjos. Dodać można, że nigdy nie odmówił pojedynków z naprawdę absolutną czołówką  UFC.: Zabit Magomedsharipov, Yair Rodriguez, Jose Aldo, Renato Moicano, Frankie Edgar czy Max Holloway. Lista zawodników, z którymi mierzył się Stephens, jest naprawdę imponująca i z pewnością jest on najcięższym rywalem Gamrota w karierze.