Jorge Masvidal nie rezygnuje z chęci walki z największą obecnie gwiazdą MMA, Conorem McGregorem. W podcaście „Pardon My Take” reprezentant ATT wypowiedział się na temat potencjalnego starcia z Irlandczykiem, doceniając przy tym jego osiągnięcia w oktagonie UFC.
Chcę przestawić mu twarz. Zarobiłbym fajne pieniądze spuszczając mu wpier*ol, bo to mocny skur*ysyn, wiesz? Nic mu nie zamierzam odbierać… Miał dwa tytuły mistrzowskie, w kategorii do 145 i do 155 funtów – to nie są łatwe dywizje wagowe. Dwukrotnie gdy walczył o pas mistrzowski nie pozostawił żadnych wątpliwości. Nikt nie postawił mu oporu. Tam praktycznie nie było rywalizacji. Wszedł do oktagonu, zrobił co chciał, wrócił do domu z pasem mistrzowskim. Naprawdę chciałbym z nim walczyć.
Zapytany o swój kolejny występ w oktagonie, „Gamebred” stwierdził, że sporo wyjaśni się 18 stycznia 2020 roku. Wtedy to McGregor zawalczy z „Kowbojem”.
Pracujemy nad moim powrotem. Mam nadzieję, że po 18 stycznia uda nam się ustalić konkretną datę kolejnej walki.
Masvidal miał świetny 2019 rok. Zawodnik 3 razy wygrywał w klatce UFC, wszystkich rywali odprawiając w znakomitym stylu przez TKO/KO. Jorge pokonał w tym czasie Darrena Tilla, Bena Askrena oraz Nate’a Diaza.