Mairis Briedis (27-1, 19 KO) powraca do wagi Cruiser i obrony pasa organizacji IBF. Pięściarz w kolejnym pojedynku zmierzy się z Arturem Mannem (17-1, 9 KO).
Łotysz, który na swoim koncie ma kontrowersyjne zwycięstwo nad Krzysztofem Głowackim — Mairis Briedis będzie bronił pasa organizacji IBF w wadze Cruiser. Bokser po pokonaniu Yuniela Dorticosa w finale turnieju World Boxing Super Series miał zmierzyć się z Michałem Cieślakiem, jednak do tego starcia nie udało się doprowadzić. Szkoda, ponieważ Polak od kilku miesięcy powinien już dostać swoją szansę na walkę o mistrzostwo, jednak polityka w pięściarstwie i znajomości promotorów ciągle powstrzymują rozwój Michała.
Ostatni raz walczyłem dwa lata temu w Rydze — mówi Briedis — zapomniałem już o tym fantastycznym dopingu kibiców, z utęsknieniem czekam na organizację tej gali, gdzie będę bronił mistrzowskiego pasa.
Mój przeciwnik jest doświadczony, nie powiem, że jest słaby. Został zakontraktowany przez grupę Sauerland, a tam nie ma słabych przeciwników. Reprezentuje starą szkołę boksu z Kazachstanu, więc będzie ciekawie.
Czy Artur Mann będzie wyzwaniem dla Briedisa? Zawodnik ten w 2017 roku pokonał Leona Hartha i został wysoko rankingowany w kontekście organizacji WBO. Następnie dołożył do swojego rekordu kilka, cennych zwycięstw z: Alesanderem Peilem oraz Alexeyem Zubovem. Potem przegrał z Kevinem Lareną przed czasem i czar prysł. Jedyną receptą na Mairisa w przypadku tego zestawienia jest siła ciosu Manna, jednak patrząc na osiągnięcia Łotysza, mało prawdopodobne jest to, że da się trafić tak wolnemu pięściarzowi.
3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
ONE FC Lightweight
BAMMA Bantamweight
Roshi
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56730/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>