Maciej Sulęcki finalnie nie wyleci do USA na walkę z Jaime Munguią, która miała odbyć się 19 czerwca.

Polski pięściarz wagi średniej – Maciej Sulęcki potwierdził, że nie dojdzie do jego walki z Jaime Munguią. Bokser poinformował na swoim Instagramie kibiców, że niestety promotor, z którym jest związany nie doprowadzi do jego wylotu do USA.

Nie będzie walki z Munguią w tym terminie. Niestety. Jestem wściekły. Dziwię się, że promotorzy jeszcze nie podali tego oficjalnie. Nie wiem, na co czekają. Od ponad dwóch tygodni wiadomo, że walki nie ma. Olali temat, olali mnie. Walki nie będzie – sesja Q&A na Instagramie.

32-letni zawodnik poinformował także, że w najbliższym roku nie zmieni swojego promotora, czyli Andrzeja Wasilewskiego, ponieważ obowiązuje go kontrakt. Aczkolwiek po upływie 12 miesięcy, Maciej chce obrać inną drogę.

Czy będzie ponowny termin walki z Jaime Munguią? Niestety, raczej do tego nie dojdzie. Polak stwierdził, że chce odpocząć, ponieważ jego ostatnie przygotowania poszły na marne i jest już zmęczony fiaskiem negocjacji z promotorem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.