Niestety, zabraknie Polaka w hitowym starciu wagi średniej w boksie. Maciej Sulęcki miał 24 kwietnia w El Paso z Jaime Munguią, jednak do tej walki nie dojdzie. Maciej nie jest w stanie na chwilę obecną wyjść do ringu.
Walka z meksykańskim pięściarzem — Jaime Munguią na chwilę obecną odchodzi w zapomniane. Maciej Sulęcki nie zmierzy się z popularnym zawodnikiem na łamach platformy streamingowej DAZN i grupy promotorskiej Golden Boy Promotions.
Polski bokser w rozmowie z portalem SE, przeprowadzonej przez Rafała Mandesa przyznał, że ma problemy ze zdrowiem.
Kontuzja jest, nie od teraz. Uraz się odnowił — porobiły mi się wypukliny na plecach. To nie jest nic strasznie poważnego, ale bardzo uciążliwe. Jak dostanę w głowę, to odczuwam duży ból. Może gdybym miał za sobą super obóz w Stanach, to nikomu o tym urazie bym nie powiedział.
Maciej Sulęcki mimo wszystko jest wdzięczny swojemu promotorowi — Andrzejowi Wasilewskiemu, który doprowadził do naprawdę dobrej walki dla swojego podopiecznego.
Chylę czoła, że pan Andrzej załatwił taką walkę, ale jest też druga strona — ja, moje przygotowania. Wszystko musi mieć ręce i nogi. Walka załatwiona — fajnie, ale skoro mam opiekunów, to poproszę, by oni zadbali też o odpowiednio dobre przygotowania.
W tym wypadku Jaime Munguia zmierzy się z D’Mitriusem Ballardem, który w 2020 roku nie wystąpił ani razu na ringu. Meksykanin tym samym jest ogromnym faworytem tego starcia.
No replies yet
...wczytuję komentarze...
Cohones4Life
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/53661/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>