Informacja prasowa

Podczas gali KSW 76 dojdzie do emocjonującego starcia w wadze lekkiej. 12 listopada w nowej hali widowiskowo-sportowej w Grodzisku Mazowieckim były pretendent do pasa kategorii lekkiej, Maciej Kazieczko (8-2, 5 KO), zmierzy się z będącym na fali trzech wygranych z rzędu, Francisco Barrio (10-2, 2 KO, 6 Sub).

Maciej Kazieczko ostatni raz walczył podczas gali KSW 69. Pokonał wtedy przez nokaut Wilsona Varela i dopisał tym samy do swojego rekordu piąte zwycięstwo zdobyte w ten efektowny sposób. Wcześniej 29-latek starał się sięgnąć po pas kategorii lekkiej, ale musiał uznać wyższość panującego mistrza, Mariana Ziółkowskiego. Przed bojem o tytuł reprezentant Ankos MMA wygrał cztery pojedynki z rzędu, a w jednym z nich popisał nokautem na Michaelu Dubois, który został uznany za jeden z najbardziej widowiskowych nokautów w historii organizacji i nagrodzony bonusem po gali.

Francisco Barrio stoczył w KSW do tej pory trzy pojedynki. „Croata” najpierw przegrał przez większościową decyzję sędziów z Mateuszem Legierskim, a następnie pewnie wypunktował Bartłomieja Koperę. W ostatnim boju zmierzył się z Łukaszem Rajewskim, którego w efektownym stylu pokonał w drugiej rundzie i zdobył bonus za najlepsze poddanie wieczoru. W międzyczasie Barrio stoczył pojedynek na gali w Chorwacji, gdzie wygrał przez poddanie ze znamy z KSW Vaso Bakočeviciem. Aktualnie Argentyńczyk, znany ze swoich umiejętności grapplerskich i pokaźnego doświadczenia zebranego na matach zapaśniczych, jest na fali trzech wygranych z rzędu.

Walka wieczoru | Main event

Walka o tymczasowy pas kategorii lekkiej | KSW Interim Lightweight Championship Bout

70,3 kg/155 lb: Salahdine Parnasse #C FW (15-1-1, 2 KO, 5 Sub) vs Sebastian Rajewski #5 (12-7, 4 KO)

Karta główna | Main card

77,1 kg/170 lb: Adrian Bartosiński #1 (11-0, 9 KO, 1 Sub) vs Krystian Kaszubowski #5 (10-2, 2 KO, 1 Sub)

83,9 kg/185 lb: Paweł Pawlak #2 (10-4-1, 9 KO, 3 Sub) vs Bartosz Leśko #4 LHW (12-2-2, 2 KO, 6 Sub)

77,1 kg/170 lb: Brian Hooi #2 (18-9 1NC, 6 KO, 6 Sub) vs Artur Szczepaniak #6 (8-1, 4 KO, 2 Sub)

70,3 kg/155 lb: Maciej Kazieczko #6 (8-2, 5 KO) vs Francisco Barrio (10-2, 2 KO, 6 Sub)

83,9 kg/185 lb: Albert Odzimkowski (12-6 1 NC, 4 KO, 7 Sub) vs TBA

70,3 kg/155 lb: Gracjan Szadziński (9-4, 7 KO) vs Valeriu Mircea (26-8-1, 10 KO, 12 Sub)

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

5 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of beef
beef

KSW
Featherweight

4,917 komentarzy 9,975 polubień
Avatar of SigisMundis
SigisMundis

EFC Africa
Middleweight

2,937 komentarzy 5,976 polubień

Jeśli dobrze pamiętam to Barrio prosił o walkę w limicie kategorii piórkowej z możliwością przygotowania się porządnie. Jedno życzenie niespełnione, drugie trudno powiedzieć. :penn:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of PaulPGR
PaulPGR

UFC
Middleweight

11,502 komentarzy 46,187 polubień

Kazieczko - najbardziej marnowany przez KSW zawodnik w dziejach. To jest niesamowite, że typ który debiutował w 2016 w KSW mając 1-0 dziś ma 10 walk zawodowych.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Slavic Warriot
Slavic Warriot

Maximum FC
Heavyweight

1,733 komentarzy 8,874 polubień

Kazieczko - najbardziej marnowany przez KSW zawodnik w dziejach. To jest niesamowite, że typ który debiutował w 2016 w KSW mając 1-0 dziś ma 10 walk zawodowych.

To jest ta właśnie miara szybkości mil świetlnych w krs. Tam można iść się trochę wybić i zaraz spierdalac bo inaczej zmarnują Ci karierę, nawet się dobrze nie rozwiniesz więc najlepiej omijać to w pizdu i iść gdzieś indziej.

Odpowiedz 3 polubień

m
miszaa

ONE FC
Lightweight

2,394 komentarzy 4,825 polubień

Kazieczko - najbardziej marnowany przez KSW zawodnik w dziejach. To jest niesamowite, że typ który debiutował w 2016 w KSW mając 1-0 dziś ma 10 walk zawodowych.

Chyba W wywiadzie przed swoja przegraną walką z Marianem wspominal cos Kazieczko o UFC, ale to mu raczej sie nie uda zrobic przez boje w galaktycznej organizacji, a latka mu lecą. Walk jak zauwazyles tez wiele nie ma jak na taki staz, chyba tez musi miec pokażnych sponsorów, bo za 10 walka zawodowych przez tyle lat, to kasy za duzo nie zarobil. Wg mnie moglby jeszcze cos zdzialac w kierunku UFC, jakby walczyl w mniejszych organizacjach czesto i wygrywal tam, cos jak Chinczyk. Tylko czy go do mniejszych puszcza potezni wlodarze i czy on tego sam chce.

Odpowiedz 1 Like

click to expand...