Maciej Kawulski z szacunkiem wypowiedział się o Robercie Ruchale, byłym mistrzu KSW, który prawdopodobnie swoją karierę będzie kontynuował w oktagonie UFC. Jeden z współwłaścicieli organizacji wyznał, że jest wdzięczny zawodnikowi za występy w klatce KSW.
Robert Ruchała to były mistrz KSW, który nie ukrywa, że jego celem są występy w oktagonie największej organizacji MMA na świecie, UFC. Zawodnik wraz ze swoją menadżerką, Joanną Jędrzejczyk, pracuje nad dołączeniem do UFC, a ostatnio na jego temat wypowiedział się Maciej Kawulski, jeden z współwłaścicieli organizacji KSW. Kawulski podziękował zawodnikowi i życzył mu powodzenia potwierdzając, że będzie mu kibicował w dalszych występach.
Dziękuję Ci za wszystkie wspólne lata. Kiedy pot i łzy wylane na treningach i w klatce rezonują z rytmem podniesionego tętna pracujących przy wydarzeniach promotorów, to znak, że w relacji jest symetria. Nie jesteśmy sobie nic winni, kochany.
Nie musimy sobie ani więcej dziękować, ani już nic więcej wyjaśniać. Jesteś wybitnym sportowcem, a ja jedynie fanem tego sportu, dumnym, że mogłem, wspólnie z ekipą KSW, ciężką pracą dołożyć cegiełkę do Twojej kariery. To, że idziesz dalej, to nie znak braku lojalności, tylko dowód na to, że ograniczenia innych nie wytworzyły Ci sufitu nad własną głową. Rozwój to ciągła podróż, a idąc na szczyt, nie wolno robić dwóch rzeczy: narzekać, że jest pod górkę, i słuchać małych ludzi, zawiedzionych i sfrustrowanych, że ich zostawiasz z tyłu.
Wielcy wojownicy to nie ci, którzy mają wiele pucharów i niewiele przegranych, tylko ci, którzy nie boją się marzyć o wielkich wyzwaniach i jeszcze większych walkach. Jesteś jednym z nielicznych, przy których słowo prospekt mnie nie wkur*ia swoją obco brzmiącą nadętością, tylko zwyczajnie mi pasuje. Powodzenia, Bracie! Na Twoje walki będę wstawał nawet w nocy.
Kawulski nawiązał prawdopodobnie swoją wypowiedzią do ostatniego wywiadu jego partnera biznesowego z Hubertem Mściwujewskim, Martina Lewandowskiego. Ten twierdził, że nie rozstał się z Ruchałą w zbyt dobrych relacjach i nie będzie mu kibicował w dalszej karierze, prawdopodobnie w oktagonie UFC. Jak widać, drugi współwłaściciel KSW ma inne zdanie i jest wdzięczny za wszystko, czego Ruchała dokonał w klatce największej polskiej organizacji MMA. Nie wiadomo kiedy były mistrz kategorii piórkowej KSW dołączy do amerykańskiego giganta i z kim zmierzy się w potencjalnym debiucie.
26-letni Ruchała (11-1 MMA) w ostatniej walce przez TKO wygrał z Kacprem Formelą na KSW 100 w listopadzie tamtego roku. W swojej karierze pokonywał m.in. Patryka Kaczmarczyka, Damiana Stasiaka czy Lom-Ali Eskieva. Jego jedynym pogromcą w karierze był Salahdine Parnasse. 6 z 11 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem.
72 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
M-1 Global Lightweight
Bellator Lightweight
Maximum FC Middleweight
Vale Tudo Championship
Maximum FC Featherweight
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Bantamweight
UFC Light Heavyweight
UFC Heavyweight
ONE FC Welterweight
Jungle Fight Welterweight
UFC Middleweight
KSW Lightweight
KSW Light Heavyweight
BAMMA Heavyweight
UFC Middleweight
PRIDE FC Heavyweight
UFC Heavyweight
Maximum FC Featherweight
BAMMA Featherweight
Maximum FC Featherweight
UFC Bantamweight
UFC Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
UFC Bantamweight
UFC Heavyweight
Brutaal Featherweight
Jungle Fight Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/79051/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>