W drugiej walce wieczoru minionej gali UFC doszło do niezwykle ciekawie zapowiadającego się pojedynku w limicie kategorii półśredniej pomiędzy Mounirem Lazzezem i Warlleyem Alvesem. Brazylijczyk znokautował swojego oponenta kopnięciami na korpus już w pierwszej rundzie, otrzymując bonus w wysokości 50 tys. dolarów. „The Sniper” niedługo po zakończonym wydarzeniu postanowił odnieść się za pośrednictwem mediów społecznościowych do dotkliwej porażki.

Czasem wygrywasz, czasem przegrywasz. Wczoraj wieczorem przegrałem. Wrócę silniejszy niż kiedykolwiek. Gratulacje dla Warlleya.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Lazzez (MMA 10-2), który słynie z widowiskowego stylu walki, jest związany z największą organizacją na świecie od ubiegłego roku. Dotychczas pod jej szyldem stoczył dwa pojedynki. Po zwycięstwie nad Abdulem Razakiem Alhassanem, 33–latek w październiku miał skrzyżować rękawice z doskonale znanym polskiej publiczności Davidem Zawadą, aczkolwiek przed starciem wykryto u niego obecność koronawirusa, co wykluczyło go z występu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.