Urijah Faber zaliczył na UFC on ESPN+ 13 udany powrót do oktagonu największej organizacji MMA na świecie. Jak się okazuje, The California Kid wystąpił w walce z Rickym Simonem z kontuzjowanym barkiem, o czym dał znać w wywiadzie po pojedynku.

Zaraz po pojedynku grapplerskim na Polaris 10, zacząłem obóz przygotowawczy. Pierwszy trening, sparowałem i naderwałem sobie mięsień w barku. Miałem zabieg PRP, nie mogłem trenować przez 2 tygodnie, a to ma znaczenie w 8-tygodniowym obozie przygotowawczym. Musiałem pracować nad kopnięciami, biegałem, robiłem wszystko co mogłem. Musiałem pokazać swoim zawodnikom, że to co mówię ma sens.

Przychodziłem na 7 rano i pracowałem aż do 11:30, bo wtedy zaczynał się trening. Starałem się pokazać swoim podopiecznym, że tak to się robi – nie można przygotowywać się na pół gwizdka.

Po walce Faber odpowiedział na wyzwanie ze strony mistrza kategorii koguciej, Henry’ego Cejudo. Nie wiadomo co teraz organizacja ma zamiar zrobić z szefem Team Alpha Male.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.