Negocjacje pomiędzy obozem Saula Alvareza a ekipą Caleba Planta legły w gruzach. Nie będzie walki unifikacyjnej w kategorii 168 funtów z ramienia grupy promotorskiej PBC oraz stacji telewizyjnej FOX.
Saul Alvarez w kolejnym pojedynku nie zmierzy się z Calebem Plantem o niekwestionowane mistrzostwo kategorii 168 funtów. Pięściarze liczyli na bardzo dobre wynagrodzenie, ‘Canelo’ miał zarobić 40 milionów dolarów, zaś Plant 10 milionów dolarów, aczkolwiek w końcu to nie pieniądze zdecydowały o braku kontraktu. Umowa na walkę zawierała klauzulę rewanżową niekorzystną dla Meksykanina. W dodatku jeden zapis mówił o tym, że tak naprawdę pomiędzy pięściarzami może dojść do trylogii, zatem obóz Alvareza się wycofał.
Według portalu ESPN lider rankingu bez podziału na kategorie wagowe chciał, aby rewanż był zawarty tylko w przypadku jego przegranej, jeżeli walkę przegrałby Caleb, to każdy z panów rozszedłby się w swoją stronę.
Canelo dostał 40 milionów dolarów, w dodatku zaproponowano mu bardzo dobre pieniądze od sponsora Hennessy, ale i tak chcieli jeszcze otrzymać wpływy ze sprzedaży PPV.
Zgodziłem się na jego natychmiastowy rewanż w przypadku wygranej, ale coś nie zagrało pomiędzy promotorami — tłumaczy Plant dla ESPN.
Dziennikarz Mike Coppinger twierdzi, że Saul Alvarez ponownie wróci do wagi półciężkiej, aby pokonać Dmitry’ego Bivola lub Artura Beterbieva. Według pierwszy informacji z USA, nie będzie ponownych rozmów w sprawie starcia z Calebem Plantem.
2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Bantamweight
Roshi
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/55883/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>