Szymon Kołecki (MMA 7-1) swoją karierę w MMA rozpoczął w roku 2017 i do tej pory stoczył osiem pojedynków. W ostatniej walce Szymon pokonał Mariusza Pudzianowskiego (MMA 12-7-1), a w kolejnym boju zmierzy się z Damianem Janikowskim (MMA 4-2).
Kołecki nie ukrywa, że jednym z ważnych powodów wejścia do świata MMA były zarobki. O te został zapytany w najnowszym wywiadzie, który został wyemitowany na antenie Polskiego Radia 24.
Ja w roku 2007, 2008 bardzo dobrze zarabiałem w podnoszeniu ciężarów. Oczywiście w MMA teraz zarabiam więcej, nawet odejmując koszty, które ponoszę w przygotowaniach do walk.
Co ciekawe, Kołecki zdradził również jak wysokie są koszty przygotowań w jego wypadku.
Roczne koszty przygotowań w MMA to są setki tysięcy złotych. Myślę, że około 200 tysięcy złotych to są moje koszty jakie ponoszę w ciągu roku przygotowując się do walk. Także odejmując koszty pewnie zarobię więcej niż w sporcie olimpijskim, ale w olimpijskim też zarabiałem bardzo dobrze.
Warto przypomnieć, że Szymon Kołecki w tym roku zawalczy dwa razy. W roku 2018 bił się o raz więcej, a w 2017 stoczył aż cztery pojedynki.
Do walki Kołeckiego z Janikowskim dojdzie 7 grudnia, podczas gali KSW 52, która odbędzie się w Gliwicach.