Siostry aresztowanego zawodnika UFC, Irwina Rivery, proszą o modlitwę za swojego brata. Zawodnik kategorii koguciej UFC, został aresztowany na Florydzie w USA za usiłowanie podwójnego zabójstwa swoich sióstr. Według ESPN, Rivera trafił do aresztu w czwartek. Jak donosi portal, dwie siostry zawodnika (22 i 33 lata) zostały znalezione z wieloma ranami kłutymi. Młodsza siostra ma rany na plecach, głowie i ręce, kiedy to starsza ma obrażenia pleców, twarzy, rąk i dłoni. Kobiety żyją i przebywają w szpitalu. W specjalnie wydanym oświadczeniu jedna z sióstr opisała sytuację rodzinną i poprosiła o wsparcie dla Rivery.
Ja i Kelz czujemy się OK więc chcemy coś wyjaśnić i dać jasno znać, że nie chodzi tutaj o nas! Kochamy swojego brata i każdy kto zna naszą rodzinę wie jak siebie kochamy i ile dla siebie znaczymy. Jesteśmy naprawdę blisko i bardzo chcemy żeby nasz brat otrzymał profesjonalną pomoc, której tak bardzo potrzebuje.
W ostatni weekend nasz brat nie zachowywał się normalnie. Nie spał, mówił jak nie on, stracił zainteresowanie treningiem, a wiemy, że żyje żeby to robić. Zmartwiło mnie to więc bardzo szybko wsiadłam do samolotu żeby sprawdzić co się z nim dzieję. Jego stan był gorszy niż mogliśmy sobie wyobrazić i zanim mogłyśmy mu pomóc on kompletnie się załamał. To ie jest łatwe dla mnie i dla naszej rodziny, ale bardzo proszę, módlcie się za naszego brata, módlcie się żeby jego stan się ustabilizował i wrócił do nas, bo przez ostatnie 24 godziny jego stan psychiczny totalnie się pogorszył, zmienił się w coś, czego nie poznajemy. Ponownie – kochamy naszego brata i jesteśmy tu w 100% żeby mu pomóc! On naprawdę tego potrzebuje.
UFC jest świadome tej sytuacji i zapowiada, że wszelkie decyzje zależne będą od dochodzenia policj w tej sprawie. Rivera zadebiutował w UFC w ostatnim roku, a jego bilans w organizacji wynosi 1-2. W ostatniej walce przegrał przez niejednogłosną decyzję sędziowską z Andre Ewellem we wrześniu 2020 roku.