Khabib Nurmagomedov (MMA 29-0) ostatnio w wywiadzie dla portalu RT Sport dał do zrozumienia, że fani wszechstylowej walki wręcz, którzy wątpią w jego sportową emeryturę, najwyraźniej nie rozumieją jego powodów.

W walce wieczoru gali UFC 254 doszło do wyczekiwanego starcia unifikacyjnego w wadze lekkiej pomiędzy wspomnianym już „Orłem” i Justinem Gaethje. Dagestańczyk pokonał zawodnika pochodzącego z Arizony przez poddanie w drugiej rundzie, po czym oznajmił, że kończy karierę.

Wydawało się, że decyzja 32–latka jest raczej nieodwołalna, aczkolwiek nadzieje zbiorowej wyobraźni rozpalił jakiś czas temu sam Dana White, który oznajmił, iż niewykluczone, że Nurmagomedov spróbuje wygrać jeszcze trzydziesty pojedynek. Prezes amerykańskiej organizacji zapowiedział również, że póki co nie ma zamiaru pozbawić tytułu aktualnego mistrza.

Wygląda jednak na to, że Khabib nie zamierza wycofać się ze swojego ustalenia. W niedawnej rozmowie z Sergeiem Melikovem, podopieczny Javiera Mendeza wystosował przekaz dla osób, które nie są przekonane, co do autentyczności jego sportowej emerytury.

Mówię moim bliskim, którzy nie są zadowoleni z zakończenia kariery, że nawet gdybym walczył jeszcze 10 razy, wciąż musiałbym zmierzyć się z tą decyzją. Mogłaby zapaść, kiedy miałbym 32, 34, 35 lat. To trudne, ponieważ walczę przez całe moje życie. Jestem na macie odkąd pamiętam. Ludzie tego nie rozumieją, ale cóż mogę zrobić?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.