Justin Gaethje już latem stanie przed największą szansą w swojej karierze. Najprawdopodobniej na UFC 253 zmierzy się niepokonanym Khabibem Nurmagomedovem, pamiętajmy jednak, że ciągle czekamy na oficjalne potwierdzenie walki. Wiele zależy od tego, czy stan Abdulmanapa Nurmagomedova poprawi się i będzie mógł wrócić do domu, aby pomóc synowi w przygotowaniach.

Amerykanin swój obóz już rozpoczął, ale niestety nabawił się kontuzji. Podczas jednego z treningów zapaśniczych nastąpiło niefortunne zderzenie głową ze sparingpartnerem. Poniżej widać efekt, którym pochwalił się Justin na swoim Instagramie.

Potrzebuję kilku szwów, przypadkowe zderzenie głowami na treningu zapasów.

Justin Gaethje 2.0 – końcówka 2017 roku oraz początek 2018 to dla byłego mistrza WSOF prawdziwa zagwozdka. Po świetnym debiucie w UFC spotkał się z weryfikacją, przegrał dwa razy — najpierw z Eddiem Alvarezem, a potem z Dustinem Poirierem. Oba boje były bardzo bitne i pełne emocji, ale Amerykanin popełniał ogromny błąd, bez potrzeby wdawał się w otwarte wymiany bokserskie, przez co kończył z marnym skutkiem. Lepsze czasy nadeszły przy okazji kolejnej szansy w UFC. ”The Highlight” wygrał z Jamesem Vickiem przez nokaut w pierwszej rundzie i powtórzył ten sam wyczyn dwukrotnie w 2019 roku. W walkach z Edsonem Barbozą oraz Donaldem Cerrone było widać, że Justin przestawił się z nonszalanckiej stójki na poukładaną i przemyślaną grę. Mistrzowską szansę zapewnił sobie, pokonując w świetnym stylu Tony’ego Fergusona i tym samym zakończył jego passę 12 zwycięstw z rzędu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.