„Jeżeli byłbym nim to poprosiłbym prawnika o…” – Ben Askren odnośnie częstego testowania Prochazki

Ben Askren skrytykował nadmierne testowanie Jiriego Prochazki pod kątem niedozwolonych substancji w organizmie. Emerytowany zawodnik UFC na miejscu Czecha zgłosiłby sprawę do prawnika.

Niedawno opublikowano listę najczęściej testowanych przez USADA wojowników najlepszej organizacji MMA na świecie. Zdecydowanym liderem w kończącym się roku jest Jiri Prochazka, którego próbki badano aż 64 razy. Takie liczby dziwią, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że drudzy w tej klasyfikacji Paulo Costa oraz Ariane Carnelossi byli badani dwudziestokrotnie.

Swoją opinię na ten temat przedstawił Ben Askren w rozmowie z Danielem Cormierem, który skrytykował USADA. Zdaniem emerytowanego zawodnika UFC, liczby Prochazki są przesadzone. Amerykanin zwrócił uwagę, że dotychczasowy roczny rekord testów w całej historii wynosił 27 razy. Tyle razy pod kątem niedozwolonych substancji był testowany Misha Cirkunov.

W 2017 roku średnia roczna liczba testów wyniosła 4 i pół na jednego zawodnika. W 2018 wynosiła ona cztery testy, w 2019 oraz 2021 sześć, a w tym roku pięć i pół. Przez te wszystkie lata najczęściej testowany w ciągu jednego roku był Misha Cirkunov z dwudziestoma siedmioma testami. Mówimy o tysiącach zawodników.

Sam Askren powiedział, że na miejscu Prochazki poprosiłby za pośrednictwem prawnika o słowa wyjaśnienia. Amerykanin powołał się przy tym na statystyczne dane z kończącego się roku.

Jeżeli byłbym Jirim to poprosiłbym mojego prawnika o wysłanie wiadomości do USADA z wyjaśnieniami dlaczego mnie tak często testujecie. W UFC mamy 749 zawodników. Najczęściej, bo 64 razy testowano Prochazkę. Tylko dwójka zawodników była testowana dwadzieścia razy! Jedynie 36 z nich, co daje 5%, testowano dziesięć razy w tym roku. Jiri powinien prosić o wyjaśnienia. Dlaczego Wy mnie testujecie tak często?

Prochazka (MMA 29-3-1) miał bronić po raz mistrzowskiego tytuł dywizji półciężkiej UFC na grudniowej gali UFC 282. Czech nabawił się jednak poważnej kontuzji barku i musiał zwakować trofeum. 30-latek przeszedł już operację, po której powrót do pełnej sprawności zajmie mu około rok.