„Jego stójka jest nieprzewidywalna, ale…” – Junior dos Santos o szansach Ngannou w starciu z Furym

Na temat zbliżającej się walki bokserskiej z udziałem byłego mistrza UFC, Francisa Ngannou, wypowiedział się Junior dos Santos. Brazylijczyk uważa, że „Predator” nie ma żadnych szans w pojedynku z Tysonem Furym.

Ngannou zawalczy z Anglikiem w boksie 28 października w Arabii Saudyjskiej w mieście Riyadh. Starcie z Furym będzie jego debiutem w tej formule sztuk walki. Tym samym Kameruńczyk dopiął swego i po kilku latach udało mu się doprowadzić do rywalizacji w boksie. Przez wiele osób były mistrz UFC jest skazywany na pożarcie. Większych szans nie daje mu również jego były rywal, Junior dos Santos. Zdaniem 39-latka Kameruńczyk nie posiada wystarczającej jakości na Fury’ego, który jego zdaniem powinien skończyć walkę w pierwszej rundzie.

To jest oczywiste, że Francis Ngannou nie ma w tym pojedynku żadnych szans. Moim zdaniem on nie posiada umiejętności bokserskich, a jedynie siłę. Jego stójka jest nieprzewidywalna, uderza ze wszystkich kątów i nie wiesz czego się spodziewać. Ma dużo siły i zasięg, ale nie widzę wystarczająco dużo jakości w jego boksie. Tyson skończy go w pierwszej rundzie, ponieważ musi dać spektakl.

Dos Santos (MMA 22-10) wygrał ostatni pojedynek przez niejednogłośną decyzję z Fabricio Werdumem na gali Gamebred Fighting Championship 5. Wydarzenie odbyło się na początku września i zawodnicy rywalizowali na zasadach MMA na gołe pięści. Wcześniej 39-latek był na fali pięciu porażek. Seria ta zaczęła się od porażki z Ngannou za czasów rywalizacji w UFC. W czerwcu 2019 dos Santos przegrał z „Predatorem” przez nokaut w 71 sekund pierwszej rundy walki wieczoru. Brazylijczyk w latach 2011-2012 był mistrzem kategorii ciężkiej UFC.