Greg Hardy pierwszy raz przegrał przez TKO w swojej karierze w oktagonie UFC. Amerykanin, który wzbudza wiele kontrowersji wśród fanów MMA, na swoim profilu na Instagramie zareagował na porażkę z rąk naszego rodaka, Marcina Tybury. „Tybur” odprawił rywala ciosami w drugiej rundzie starcia na UFC Vegas 17.
Muszę wziąć porażkę na klatę jak mężczyzna. Zawsze tak robiłem i zawsze tak będę robił. Stałem się lepszym zawodnikiem, ale daleko mi jeszcze do bycia kompletnym. Ta porażka na pewno jest z mojej winy, moi trenerzy są najlepsi na świecie. Muszę poprawić kilka rzeczy.
Dla 35-letniego Tybury (MMA 21-6) była to czwarta wygrana w 2020 roku. Przed wygraną z Hardym, Tybura pokonał kolejno Sergeya Spivaka, Maxima Grishina oraz Bena Rothwella. Łączny bilans walk Marcina w UFC wynosi obecnie 8-5.
Hardy (7-3, 1 NC MMA) jest byłym futbolistą amerykańskim, który karierę w MMA rozpoczął w 2018 roku. Do największej organizacji na świecie dostał się po trzech zwycięstwach. W swoich poprzednich występach wygrywał z Yorganem de Castro oraz Mauricem Greenem.