„Gdzie jesteś?” – Ciryl Gane nawołuje do Jona Jonesa. Francuz sugeruje „Bonesowi” konkretny termin

Co wy pierdolicie? Coco walczył ostatnio jakieś 32 lata temu i do tego przegrał z Reyesem, który od tamtego czasu po każdej walce budzi się na oiomie.
Do tego te wstawki z treningów na których wygląda jak gówno, a to na pewno są najlepsze momenty. Jak myślicie że wróci do swojego prime i będzie strzelał obrotowymi łokciami po takiej przerwie, ćpaniu, biciu żony i to w takim wieku to ja nie wiem.
Niech ten ćpun już wchodzi do tej klatki i niech ktoś go wyjaśni, bo ta opera mydlana będzie się ciągnąć przez następne lata.
Na razie jedyne co robi to walczy na Twitterze

Dokładnie, jakimi zapasami on Cyrila zniszczy, kto je ostatnio widział? Sport poszedł do przodu a Jones sie wręcz uwstecznił. Strasznie długa przerwa, przed nią mierne występy... nie wierzę, że osiągnie sukces w ciężkiej.

Odpowiedz 4 polubień

Co wy pierdolicie? Coco walczył ostatnio jakieś 32 lata temu i do tego przegrał z Reyesem, który od tamtego czasu po każdej walce budzi się na oiomie.
Do tego te wstawki z treningów na których wygląda jak gówno, a to na pewno są najlepsze momenty. Jak myślicie że wróci do swojego prime i będzie strzelał obrotowymi łokciami po takiej przerwie, ćpaniu, biciu żony i to w takim wieku to ja nie wiem.
Niech ten ćpun już wchodzi do tej klatki i niech ktoś go wyjaśni, bo ta opera mydlana będzie się ciągnąć przez następne lata.
Na razie jedyne co robi to walczy na Twitterze

Jon Jones nie ma żony.

Odpowiedz 2 polubień

Co wy pierdolicie? Coco walczył ostatnio jakieś 32 lata temu i do tego przegrał z Reyesem, który od tamtego czasu po każdej walce budzi się na oiomie.
Do tego te wstawki z treningów na których wygląda jak gówno, a to na pewno są najlepsze momenty. Jak myślicie że wróci do swojego prime i będzie strzelał obrotowymi łokciami po takiej przerwie, ćpaniu, biciu żony i to w takim wieku to ja nie wiem.
Niech ten ćpun już wchodzi do tej klatki i niech ktoś go wyjaśni, bo ta opera mydlana będzie się ciągnąć przez następne lata.
Na razie jedyne co robi to walczy na Twitterze

Z całym szacunkiem i bez obrazy (i tylko dlatego ze nie jesteś oplotem) postaram się być delikatny.
Twoj komentarz można porównać do gówna. Większej spierdoliny słownej nie uświadczy w całym internecie. Jeśli my pierdolimy to Ty juz nie powinieneś dotykać klawiatury a jesli musisz to pisz posty na pudelku. Coco walczył 2 lata temu. 32 lata temu był malym czarnym bobasem ktory sral w tetre. Przegrał z Reyesem? Pokaż, udowodnij. Skoro przegrał to gdzieś jest zapisana w rekordach taka sytuacja. Poki co Reyes ma przegrana z Jonesem Jones wygrana z Reyesem. Twoje osobiste zdanie gowno wszystkich interesuje. Może dziala u Ciebie na wichurze jednak tu sobie daruj pisanie takiego chujostwa.

Wstawki z treningów mowisz ze na nich wygląda jak gowno? Ja pierdole skąd Ty sie zerwałeś? Akurat ze wstawek z treningów wynika zupełnie cos innego. A czy sa to najlepsze momenty? No nie sądzę. Jones jest poki co najwybitniejszym zawodnikiem MMA. A jego zajebistosc w większym stopniu wynika z inteligencji - napisze tej oktagonowej bo nie wiem co potrafi zaprezentować sobą Bones poza nim. I podejrzewam że skorzysta z tej umiejętności w królewskiej kategorii. Skoro w półciężkiej nie było nikogo kto by go podłączył to nie sądzę by w ciężkiej dal się podłączyć ;) Może do swojego Prime nie wróci choć to nie jest pewne. Jones jest jeszcze młody. 35 lat w ciężkiej to niewiele... Przerwa, przerwą a czy cpa to nie Tobie oceniać. Zony nie bil tylko raz ja strzelił dla przywrócenia pokory. Jednego możesz być pewien. Jones to wirtuoz MMA a jego ostatnie walki w półciężkiej były takie a nie inne z prostej przyczyny. Ilez razy mozna bic tych samych zawodników? Ile razy można walczyć z kims kto nie za bardzo ma podlot? W końcu sie Coco wypalił, znudził i nie widział w tym zbytnio sensu.
Kategoria ciężka to juz zupełnie inna bajka, cos nowego. Nowe wyzwanie. A skoro Bones celuje w starcie mistrzowskie badz z kims z samego topu to nie robi się tego z dupy. Myślisz ze chce walczyć o pas wiedząc ze przepierdoli? Jones może na codzień Einsteinem nie jest jednak w oktagonie to Einstein może mu z reki jeść. Dodac do tego umiejętności i taki Gane nie będzie wiedział co ma ze sobą zrobić. Mnmnubuntu tym bardziej. Większość zawodników z królewskiej to cepiarze którym mięśnie wyparły z glowy mózg. Cepuja bezmyślnie bo tyle potrafią.

Jones to zupełnie inna liga i jeśli wylezie do tej klatki w końcu to z całą pewnością sporo namiesza w kat ciężkiej.
A ze walczy na Twitterze... No cóż on swoją historię napisał i juz można o nim mówić GOAT. Na Twittera zawsze ma temat. A Ty czym sie pochwalisz? Sławy na Twitterze nie zrobisz - pisanie o chlaniu pod sklepem caly weekend na zadupiu nikogo raczej nie zainteresuje. Sportowcem tez nie będziesz. Za duzy masz bęben od chlania browaru. A i nawet średnio do dyskusji sie nadajesz - piszesz śmieci.

Ale jest nadzieja. Spróbuj w temacie Freak. Tam wszystko przyjmą. Więc kto wie może tam sie sprawdzisz ;)

Na razie jedyne co robi to walczy na Twitterze

Odpowiedz 7 polubień

Z całym szacunkiem i bez obrazy (i tylko dlatego ze nie jesteś oplotem) postaram się być delikatny.
Twoj komentarz można porównać do gówna. Większej spierdoliny słownej nie uświadczy w całym internecie. Jeśli my pierdolimy to Ty juz nie powinieneś dotykać klawiatury a jesli musisz to pisz posty na pudelku. Coco walczył 2 lata temu. 32 lata temu był malym czarnym bobasem ktory sral w tetre. Przegrał z Reyesem? Pokaż, udowodnij. Skoro przegrał to gdzieś jest zapisana w rekordach taka sytuacja. Poki co Reyes ma przegrana z Jonesem Jones wygrana z Reyesem. Twoje osobiste zdanie gowno wszystkich interesuje. Może dziala u Ciebie na wichurze jednak tu sobie daruj pisanie takiego chujostwa.

Wstawki z treningów mowisz ze na nich wygląda jak gowno? Ja pierdole skąd Ty sie zerwałeś? Akurat ze wstawek z treningów wynika zupełnie cos innego. A czy sa to najlepsze momenty? No nie sądzę. Jones jest poki co najwybitniejszym zawodnikiem MMA. A jego zajebistosc w większym stopniu wynika z inteligencji - napisze tej oktagonowej bo nie wiem co potrafi zaprezentować sobą Bones poza nim. I podejrzewam że skorzysta z tej umiejętności w królewskiej kategorii. Skoro w półciężkiej nie było nikogo kto by go podłączył to nie sądzę by w ciężkiej dal się podłączyć ;) Może do swojego Prime nie wróci choć to nie jest pewne. Jones jest jeszcze młody. 35 lat w ciężkiej to niewiele... Przerwa, przerwą a czy cpa to nie Tobie oceniać. Zony nie bil tylko raz ja strzelił dla przywrócenia pokory. Jednego możesz być pewien. Jones to wirtuoz MMA a jego ostatnie walki w półciężkiej były takie a nie inne z prostej przyczyny. Ilez razy mozna bic tych samych zawodników? Ile razy można walczyć z kims kto nie za bardzo ma podlot? W końcu sie Coco wypalił, znudził i nie widział w tym zbytnio sensu.
Kategoria ciężka to juz zupełnie inna bajka, cos nowego. Nowe wyzwanie. A skoro Bones celuje w starcie mistrzowskie badz z kims z samego topu to nie robi się tego z dupy. Myślisz ze chce walczyć o pas wiedząc ze przepierdoli? Jones może na codzień Einsteinem nie jest jednak w oktagonie to Einstein może mu z reki jeść. Dodac do tego umiejętności i taki Gane nie będzie wiedział co ma ze sobą zrobić. Mnmnubuntu tym bardziej. Większość zawodników z królewskiej to cepiarze którym mięśnie wyparły z glowy mózg. Cepuja bezmyślnie bo tyle potrafią.

Jones to zupełnie inna liga i jeśli wylezie do tej klatki w końcu to z całą pewnością sporo namiesza w kat ciężkiej.
A ze walczy na Twitterze... No cóż on swoją historię napisał i juz można o nim mówić GOAT. Na Twittera zawsze ma temat. A Ty czym sie pochwalisz? Sławy na Twitterze nie zrobisz - pisanie o chlaniu pod sklepem caly weekend na zadupiu nikogo raczej nie zainteresuje. Sportowcem tez nie będziesz. Za duzy masz bęben od chlania browaru. A i nawet średnio do dyskusji sie nadajesz - piszesz śmieci.

Ale jest nadzieja. Spróbuj w temacie Freak. Tam wszystko przyjmą. Więc kto wie może tam sie sprawdzisz ;)

Na razie jedyne co robi to walczy na Twitterze

:antonio: :conorsalute:

Odpowiedz 2 polubień

Z całym szacunkiem i bez obrazy (i tylko dlatego ze nie jesteś oplotem) postaram się być delikatny.
Twoj komentarz można porównać do gówna. Większej spierdoliny słownej nie uświadczy w całym internecie. Jeśli my pierdolimy to Ty juz nie powinieneś dotykać klawiatury a jesli musisz to pisz posty na pudelku. Coco walczył 2 lata temu. 32 lata temu był malym czarnym bobasem ktory sral w tetre. Przegrał z Reyesem? Pokaż, udowodnij. Skoro przegrał to gdzieś jest zapisana w rekordach taka sytuacja. Poki co Reyes ma przegrana z Jonesem Jones wygrana z Reyesem. Twoje osobiste zdanie gowno wszystkich interesuje. Może dziala u Ciebie na wichurze jednak tu sobie daruj pisanie takiego chujostwa.

Wstawki z treningów mowisz ze na nich wygląda jak gowno? Ja pierdole skąd Ty sie zerwałeś? Akurat ze wstawek z treningów wynika zupełnie cos innego. A czy sa to najlepsze momenty? No nie sądzę. Jones jest poki co najwybitniejszym zawodnikiem MMA. A jego zajebistosc w większym stopniu wynika z inteligencji - napisze tej oktagonowej bo nie wiem co potrafi zaprezentować sobą Bones poza nim. I podejrzewam że skorzysta z tej umiejętności w królewskiej kategorii. Skoro w półciężkiej nie było nikogo kto by go podłączył to nie sądzę by w ciężkiej dal się podłączyć ;) Może do swojego Prime nie wróci choć to nie jest pewne. Jones jest jeszcze młody. 35 lat w ciężkiej to niewiele... Przerwa, przerwą a czy cpa to nie Tobie oceniać. Zony nie bil tylko raz ja strzelił dla przywrócenia pokory. Jednego możesz być pewien. Jones to wirtuoz MMA a jego ostatnie walki w półciężkiej były takie a nie inne z prostej przyczyny. Ilez razy mozna bic tych samych zawodników? Ile razy można walczyć z kims kto nie za bardzo ma podlot? W końcu sie Coco wypalił, znudził i nie widział w tym zbytnio sensu.
Kategoria ciężka to juz zupełnie inna bajka, cos nowego. Nowe wyzwanie. A skoro Bones celuje w starcie mistrzowskie badz z kims z samego topu to nie robi się tego z dupy. Myślisz ze chce walczyć o pas wiedząc ze przepierdoli? Jones może na codzień Einsteinem nie jest jednak w oktagonie to Einstein może mu z reki jeść. Dodac do tego umiejętności i taki Gane nie będzie wiedział co ma ze sobą zrobić. Mnmnubuntu tym bardziej. Większość zawodników z królewskiej to cepiarze którym mięśnie wyparły z glowy mózg. Cepuja bezmyślnie bo tyle potrafią.

Jones to zupełnie inna liga i jeśli wylezie do tej klatki w końcu to z całą pewnością sporo namiesza w kat ciężkiej.
A ze walczy na Twitterze... No cóż on swoją historię napisał i juz można o nim mówić GOAT. Na Twittera zawsze ma temat. A Ty czym sie pochwalisz? Sławy na Twitterze nie zrobisz - pisanie o chlaniu pod sklepem caly weekend na zadupiu nikogo raczej nie zainteresuje. Sportowcem tez nie będziesz. Za duzy masz bęben od chlania browaru. A i nawet średnio do dyskusji sie nadajesz - piszesz śmieci.

Ale jest nadzieja. Spróbuj w temacie Freak. Tam wszystko przyjmą. Więc kto wie może tam sie sprawdzisz ;)

Na razie jedyne co robi to walczy na Twitterze

Ty draniu, ale się zesrałeś xD
Jestem 10 lat dłużej tutaj, a ty mi coś o oplotach piszesz chłopcze.
Po pierwszym akapicie, myślałem ze nawet nie odpisze, bo to wyglada jak zwykły troll, w sumie dalej nie lepiej(przywrócenie pokory żonie itp.) no ale trzeba krótko się odnieść, chociaż już późno.

Po pierwsze, piszesz o jakimś szacunku, a potem mnie atakujesz jak jakiś popierdolony. Ja cię pierwszy raz widze na forum Durniu. Ty kurwa jesteś normalny?:whodefuk:

Po drugie, nie będziesz mi gałganie mówił, czy mam sobie darować pisanie czy nie, bo od tego jest cohones. Niby cię nie interesuje moje zdanie, a wyjebałeś jakąś rozprawkę z dupy na temat mojego komentarza, który jest zreszta napisany pół-żartem. No ale jak widać jesteś za głupi żeby to zrozumieć i się czepiasz jakichś 32 lat xD
O freakach i browarze zupełnie nie trafiłeś, bo nigdy nie napisałem tam nawet komentarza, a piwa nie lubie i nie pije, bo zawsze wolałem zrobić dobry trening.
A czym mogę się pochwalić?
Na pewno nie jebnieciem ciężarnej kobiety na pasach, chociaż wszystko przede mną.
Dziewczyny tez nie bije to nie wiem w sumie. A ty czym możesz się pochwalić oprócz polerowania berła Jonesowi? Czekaj… chociaż mógłbym napisać coś o twojej starej, ale w sumie nie ma się czym chwalić i nie chce mi się kłócić z jakąś pizdą z internetu.

Po trzecie, spierdalaj:kis:

Odpowiedz 1 Like