Francis Ngannou, zawodnik PFL i były mistrz wagi ciężkiej UFC, podał orientacyjny powrót do rywalizacji w MMA. Trwają prace nad zestawieniem walki Kameruńczyka na październik.

Ngannou do organizacji PFL dołączył ponad rok temu, jednak do dnia dzisiejszego nie zadebiutował jeszcze u pracodawcy. Popularny “Predator” stoczył natomiast dwa duże pojedynki w boksie. W podcaście u Joe Rogana, Ngannou podał orientacyjny termin walki w organizacji PFL. Kameruńczyk wspomniał o gali w Arabii Saudyjskiej i dacie 19 października jako debiutanckie starcie. Rywalem Francisa ma być Renan Ferreira, mistrz wagi ciężkiej organizacji PFL.

Ngannou (Boks 0-2, MMA 17-3) w marcu został brutalnie znokautowany przez Anthony’ego Joshuę w starciu bokserskim. Wcześniej popularny „Predator” przegrał w debiucie między linami z Tysonem Furym przez niejednogłośną decyzję sędziów. Kameruńczyk w latach 2021-2023 był mistrzem organizacji UFC. Francis pas zdobył nokautując Stipe Miocica w marcu 2021 na UFC 260. Tytuł obronił jeden raz.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

18 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Paria S.
Paria S.

UFC
Welterweight

9,418 komentarzy 22,935 polubień
Avatar of jihaad
jihaad

UFC
Middleweight

11,368 komentarzy 28,343 polubień
Avatar of Graf Ramolo
Graf Ramolo

EFC Africa
Bantamweight

2,721 komentarzy 4,828 polubień
Avatar of herrklopek
herrklopek

BAMMA
Featherweight

823 komentarzy 1,094 polubień
Avatar of alww
alww

UFC
Strawweight

7,317 komentarzy 38,145 polubień

Ucieczka przed Jonesem, potem wjeb z Furym, ciężki wjeb z Joshuą.

#nikogo

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Roshi
Roshi

Roshi

36,511 komentarzy 126,121 polubień

Brazol go ustrzeli i tyle bedzie z kariery :beczka:

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Drzewo
Drzewo

UFC
Middleweight

12,644 komentarzy 30,530 polubień

Mimo takiego hajsu na koncie typ nie ma innej opcji niż dalej walczyć.

1000041036.jpg

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Ludwiczek
Ludwiczek

UFC
Middleweight

10,054 komentarzy 21,916 polubień

Ucieczka przed Jonesem, potem wjeb z Furym, ciężki wjeb z Joshuą.

#nikogo

:DC:
Można nie lubić Mokebe, ale kurwa litości. Trzymajmy się faktów
Bąsik miał 2 lata żeby zawalczyć z Franciszkiem. Jakoś z okazji nie próbował skorzystać. Fury, nawet jeśli wygrał na punkty, dał sobie ryja obić i ośmieszył się tą walką. Nikogo nie interesują karty sędziowskie, bo w pamięci kibiców i internecie zostały tylko obrazki jak amator na dupie go kładzie. Dopiero Joshua po nim posprzątał

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of bill boży
bill boży

BAMMA
Middleweight

972 komentarzy 5,314 polubień

czekaj, to on już nie robi kariery w boksie zawodowym?

Odpowiedz polub

Avatar of Vassago
Vassago

KSW
Heavyweight

5,946 komentarzy 11,134 polubień

Zanim zebrał wpierdol od AJ to było całe multum artykułów o Nigaczu. Mniemam, że jego trzecia walka bokserska to już wyłącznie science-fiction? :lol:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Yaas
Yaas

Bellator
Heavyweight

4,772 komentarzy 3,059 polubień

Brazol go ustrzeli i tyle bedzie z kariery :beczka:

wróci do boksu!
:wink:

Odpowiedz polub

Avatar of warzywko
warzywko

BAMMA
Welterweight

932 komentarzy 3,177 polubień

Czemu gala nie w Afryce prezesie?

Odpowiedz polub

Avatar of ketraab
ketraab

Bellator
Heavyweight

4,777 komentarzy 23,241 polubień

:DC:
Można nie lubić Mokebe, ale kurwa litości. Trzymajmy się faktów
Bąsik miał 2 lata żeby zawalczyć z Franciszkiem. Jakoś z okazji nie próbował skorzystać. Fury, nawet jeśli wygrał na punkty, dał sobie ryja obić i ośmieszył się tą walką. Nikogo nie interesują karty sędziowskie, bo w pamięci kibiców i internecie zostały tylko obrazki jak amator na dupie go kładzie. Dopiero Joshua po nim posprzątał

Fury po prostu biznesowo do tego podszedł, a Joshua urwał kurze złote jaja i tyle z tego.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of MooDancer
MooDancer

Legacy FC
Bantamweight

1,853 komentarzy 5,913 polubień

Francis idealnie wstrzelił się w czas przemijania dawnych bestii z HW.

Cain po wielu kontuzjach, rozbity JDS, starzejący się Miocic. Ciekawi mnie jak poradziłby sobie w tamtych czasach gdzie Cain mordował pretendenta za pretendentem, JDS siał postrach swoim boksem i twardą szczęką, Miocic był bardzo dobrym uderzaczem. Trzeba doliczyć jeszcze DC, który jak nikt wiedział jak zniszczyć kowadłorękich zabójców. Czy nieludzka siła ciosu poradziłaby sobie w takich warunkach?

Zrobił jednak co trzeba w czasie który miał. Zarobił fortunę i spieniężył nazwisko wtedy kiedy trzeba. Szacunek.

Stawiam go jednak pod wszystkimi z wymienionych wraz z Jonesem.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of alww
alww

UFC
Strawweight

7,317 komentarzy 38,145 polubień

:DC:
Można nie lubić Mokebe, ale kurwa litości. Trzymajmy się faktów
Bąsik miał 2 lata żeby zawalczyć z Franciszkiem. Jakoś z okazji nie próbował skorzystać. Fury, nawet jeśli wygrał na punkty, dał sobie ryja obić i ośmieszył się tą walką. Nikogo nie interesują karty sędziowskie, bo w pamięci kibiców i internecie zostały tylko obrazki jak amator na dupie go kładzie. Dopiero Joshua po nim posprzątał

Jak mamy sie trzymać faktów jak potem piszesz ze chuj z kartami punktowymi i przedstawiasz jakaś swoja wersję walki :beczka:

Skoro karty punktowe sa bez znaczenia to po co ogladac zawodowy sport? Lepiej freaki.

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of Ludwiczek
Ludwiczek

UFC
Middleweight

10,054 komentarzy 21,916 polubień

Jak mamy sie trzymać faktów jak potem piszesz ze chuj z kartami punktowymi i przedstawiasz jakaś swoja wersję walki :beczka:

Skoro karty punktowe sa bez znaczenia to po co ogladac zawodowy sport? Lepiej freaki.

Trzymamy się faktów. Gdzie tu był "wjeb"?
Moją wersja jest to, że Fury dał sobie ryja obić?
Czy to, że ludzie pamiętają z tej walki przede wszystkim usadzenie na dupie Furego (wystarczy wpisać choćby w google "Fury Ngannou" i zobaczyć co pierwsze wyskoczy).
Nie odnoszę się do wyniku sportowego, bo zapewne Fury uczciwie wypunktował. Po prostu obraz walki jest daleki od tego co napisałes i nie jest to tylko mój tylko mój odbiór.

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of alww
alww

UFC
Strawweight

7,317 komentarzy 38,145 polubień

Trzymamy się faktów. Gdzie tu był "wjeb"?
Moją wersja jest to, że Fury dał sobie ryja obić?
Czy to, że ludzie pamiętają z tej walki przede wszystkim usadzenie na dupie Furego (wystarczy wpisać choćby w google "Fury Ngannou" i zobaczyć co pierwsze wyskoczy).
Nie odnoszę się do wyniku sportowego, bo zapewne Fury uczciwie wypunktował. Po prostu obraz walki jest daleki od tego co napisałes i nie jest to tylko mój tylko mój odbiór.

No ok, ładnie przegrał.

Czy to cos zmienia? Jak dla mnie nie, przegrana jest przegrana.

Ludzie nauczyli sie szukać w przegranych usprawiedliwień albo jakiegos patosu. Doskonale to potem widać w takich sytuacjach, gosc przegrywa ale w oczach wielu jest wygranym co jest absurdem.

Radość z drugiego miejsca kiedy w zawodach bierze udział dwóch zawodników jest dla ludzi z bieda mentalem :jjsmile:

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of Ludwiczek
Ludwiczek

UFC
Middleweight

10,054 komentarzy 21,916 polubień

No ok, ładnie przegrał.

Czy to cos zmienia? Jak dla mnie nie, przegrana jest przegrana.

Ludzie nauczyli sie szukać w przegranych usprawiedliwień albo jakiegos patosu. Doskonale to potem widać w takich sytuacjach, gosc przegrywa ale w oczach wielu jest wygranym co jest absurdem.

Radość z drugiego miejsca kiedy w zawodach bierze udział dwóch zawodników jest dla ludzi z bieda mentalem :jjsmile:

Tu się różnimy. Ja nie postrzegam wygranych i przegranych zero-jedynkowo. Zawsze w grę wchodzą oczekiwania wobec zawodników, styl, widowisko. To są igrzyska dla ludu, a sympatię ludu nie zdobywa się tylko wygrywając. Jak ktoś jest skreślany, a pokaże się z dobrej strony to wystarczy na zdobycie uznania, a ktoś inny będzie klepał nudne decyzje, nauczy się dobrze punktować, ale będzie będzie miał łatkę tzw. "nikogo". Z resztą gdyby liczył się tylko wynik sędziowski to nikt by nie dał Niggaczu Joshuy.

Odpowiedz 1 Like

click to expand...