Francis Ngannou podaje potencjalny termin debiutu u nowego pracodawcy

Gosciu ściga się z Jonesem kto dłużej nie walczył, ale jones chociaż robił sparingi z żoną

Odpowiedz 1 Like

@Jeff
Poinformowałeś już go że o 6 pod halą? Bo jak widać ten nowy próbuje dyktować warunki i podaje jakieś potencjalne terminy.

Odpowiedz 3 polubień

:kawulpokapoka:

Odpowiedz polub

Ta cała telenowela z Ngannou tylko pokazuje, że globalne MMA doszło do ściany. Najwięcej kilków daje zawodnik, który w ogóle nie walczy. Wcześniej to samo robił Jones. A największy gracz na rynku dalej promuje zardzewiałego alkoholika, który wygrał jedną(!) walkę przez ostatnich 6.5 roku. To jak dyskusja klubu eunuchów o seksie :facepalm:

Odpowiedz 9 polubień

Ta cała telenowela z Ngannou tylko pokazuje, że globalne MMA doszło do ściany. Najwięcej kilków daje zawodnik, który w ogóle nie walczy. Wcześniej to samo robił Jones. A największy gracz na rynku dalej promuje zardzewiałego alkoholika, który wygrał jedną(!) walkę przez ostatnich 6.5 roku. To jak dyskusja klubu eunuchów o seksie :facepalm:

Przecież łysy twierdzi że to najszybciej rozwijający się sport świata. Ja mu wierzę.

Odpowiedz 2 polubień

Ok czyli wtedy będzie miał o ile się oczywiście nie mylę rocznikowo 38 lat i serio potrzebne jest w jego przypadku to odsuwanie wszystkiego w czasie? Ogólnie cała saga z jego odejściem i potencjalnymi walkami jest jak dla mnie trochę nużąca. Niech walczy i sobie zarabia, ale tak naprawdę cholera wie jak on będzie się prezentował po takiej przerwie zwłaszcza, że już ma za sobą poważną kontuzję.

Odpowiedz polub

W takim razie wiadomo, że Kelner dopina walkę z De Friesem na luty lub marzec 2024 roku

Odpowiedz 1 Like

Ja mu źle nie życzę ale młodszy nie będzie, o odnowienie kontuzji kolana nie trudno. Wypadnie z walki i okres bez walki zamieni się w sportową emeryturę.

Odpowiedz 1 Like

Prawda jest taka że już dawno powinno się pozwalać zawodnikom UFC walczyć w boksie, przynajmniej zobaczyli byśmy weryfikację. Nie powiem w samym UFC zrobiło by to sporo bałaganu ale kasowo każdy by na tym zyskał, a przykład Franciszka pokazuje tylko że jak zawodnik się uprze to i tak nie zawalczy, szczególnie taki który ma dźwignie marketingową.
Danka od samego początku zjeb@ł bo pozwolił Conorowi bić się z Floydem a w USA lubią prawo precedensu.

Odpowiedz 1 Like

@Jeff
Poinformowałeś już go że o 6 pod halą? Bo jak widać ten nowy próbuje dyktować warunki i podaje jakieś potencjalne terminy.

A to Pani Lucynka nie dzwoniła do Ciebie? Podziękowaliśmy mu za zainteresowanie naszą ofertą, bo domagał się karty multisport w pierwszym tygodniu i bananowych czwartków. Dla niego brama jest zamknięta.

Odpowiedz 2 polubień

Ale którego roku? Bo równie dobrze mógł napisać że dnia 13ego lub 14ego.

Odpowiedz polub

W takim razie wiadomo, że Kelner dopina walkę ze zwycięzcą starcia De Fries - Martinek na luty lub marzec 2024 roku

Poprawiłem

Odpowiedz 1 Like

Ok czyli wtedy będzie miał o ile się oczywiście nie mylę rocznikowo 38 lat i serio potrzebne jest w jego przypadku to odsuwanie wszystkiego w czasie? Ogólnie cała saga z jego odejściem i potencjalnymi walkami jest jak dla mnie trochę nużąca. Niech walczy i sobie zarabia, ale tak naprawdę cholera wie jak on będzie się prezentował po takiej przerwie zwłaszcza, że już ma za sobą poważną kontuzję.

Ale i tak jest młodszy 4 lata od Stipe, a ci rywale w PFL to jednak słabsi niż w UFC...
i do tego dużo mniej stoczonych ciężkich walk... :boss:

Odpowiedz polub

Jebaniutki ten to uwielbia przepierdalać swój prime. Jak dojdzie do tej walki to bęzie miał prawie tyle przerwy co Bones.

Odpowiedz 3 polubień

Ale i tak jest młodszy 4 lata od Stipe, a ci rywale w PFL to jednak słabsi niż w UFC...
i do tego dużo mniej stoczonych ciężkich walk... :boss:

Z tym, że Ngannou bazuje na fizyczności, dynamice a to ucieka najszybciej. Natomiast co do poziomu rywali to pełna zgoda.

Odpowiedz 1 Like

Francis odwoła walkę z Furym by móc lepiej przygotować się do walki o pas z De Friesem w Nowym Sączu

Odpowiedz 2 polubień