Podczas minionej gali UFC doszło do starcia pomiędzy Ramazanem Emeevem i doskonale znanym polskiej publiczności Davidem Zawadą. Po trzech rundach emocjonującego pojedynku sędziowie niejednogłośnie orzekli zwycięstwo popularnego „Goretsa”. 33–latek na konferencji prasowej po tym wydarzeniu odniósł się do wygranej walki.

Czuję się teraz świetnie. Widziałem, że fani mi kibicują. Czułem ich wsparcie. Byłem pewien, że wygrałem wszystkie trzy rundy. Byłem w szoku, jak jeden z sędziów wypunktował dla niego. Uważam, że to powinna być jednogłośna decyzja, ale ostatecznie wygrałem i tylko to się liczy.

Znany z wybitnych umiejętności grapplingowych Dagestańczyk oznajmił również, że wyciągnie liczne wnioski z tego pojedynku, by cały czas wzrastać jako zawodnik mieszanych sztuk walki.

Chciałem zacząć spokojnie, ale Zawada od razu narzucił wysokie tempo. Zaczął zadawać mi obrażenia tymi niskimi kopnięciami, więc zagrałem w jego grę. Dało mi to wiele wskazówek, jak udoskonalić swoje umiejętności, aby być gotowym na wszystkie inne wyzwania.

Dla Emeeva (MMA 20-4) sobotnia wygrana była już drugą z rzędu. Niegdyś mistrz M-1 Global z największą organizacją na świecie jest związany od 2017 roku. Dotychczas pod jej szyldem wystąpił sześć razy, przegrywając tylko jedną walkę. Na konferencji przyznał także, że chciałby częściej pojawiać się w oktagonie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.