Już 21 marca Bartłomiej Kopera (MMA 9-5) wjedzie do okrągłej klatki KSW i zmierzy się w niej z Gracjanem Szadzińskim (MMA 8-3). Nie będzie to jednak pierwszy pojedynek tych dwóch zawodników. Obaj mieli okazję mierzyć się z sobą w 2014 roku, podczas gali Arena Berserkerów. Wówczas zwycięsko z tego starcia wyszedł Kopera, który w rozmowie dla KSW powiedział:
Zwycięzca tego turnieju mógł wygrać kontrakt z KSW. O walce dowiedziałem się na jakieś trzy tygodnie przed nią. To było bardzo ciężkie, wyniszczające starcie. Przewalczyliśmy dwie rundy i dogrywkę. Obaj byliśmy bardzo rozbici. Ja po zwycięstwie nie dałem rady wyjść do walki finałowej. Gracjanowi też proponowano kolejne starcie, ale również ze względów medycznych nie mógł dalej walczyć. Starcie z Gracjanem pokazało mi, że ostatni rok dobrze przepracowałem. Gracjan walczył u siebie i był faworytem. Cieszyłem się więc ze zwycięstwa, bo pokazałem się z dobrej strony.
Mimo wygranej w pierwszym starciu Bartek uważa, że teraz będzie to już zupełnie inny pojedynek.
Myślę, że każda walka pisze inną opowieść. Mam nadzieję, że historia ponownie zatoczy koło i po dwóch przegranych wrócę na drogę zwycięstw. Od ostatniego starcia z Gracjanem minęło bardzo dużo czasu. Myślę, że dziś obaj jesteśmy zupełnie innymi zawodnikami, a ostatnie sześć lat mocno nas zmieniło. Ani ja ani on nie możemy patrzeć na siebie przez pryzmat ostatniej walki. Życie pokaże kto zrobił większy progres. Jestem zdeterminowany i gotowy. Czekam na walkę.
Rewanżowy pojedynek Szadzińskiego z Koperą rozegrany zostanie podczas gali KSW 53 w Łodzi.