Dricus du Plessis: „Nie zamierzam błagać o jakiekolwiek starcie mistrzowskie”

Dricus du Plessis, czołowy zawodnik kategorii średniej UFC, wypowiedział się na temat swojej obecnej sytuacji. Afrykaner nie zamierza błagać organizacji o walkę mistrzowską, a dodatkowo twierdzi, że Khamzat Chimaev nie ma szans w starciu z Seanem Stricklandem.

Du Plessis pierwotnie miał być pretendentem do pasa mistrzowskiego wagi średniej. Były mistrz KSW nie był w stanie wykurować się po ostatnim starciu na wrześniową galę UFC 293. Wówczas o pas zmierzyli się Israel Adesanya oraz Sean Strickland. Niespodziewanie wygrał przez jednogłośną decyzję ten drugi, jednocześnie odbierając Nigeryjczykowi tytuł kategorii średniej.

Mówi się, że następnym pretendentem do pasa ma być Khamzat Chimaev. Sam Afrykaner nie zamierza błagać UFC o starcie mistrzowskie. Jego zdaniem Chimaev nie ma szans w pojedynku ze Stricklandem, o czym dał znać w rozmowie z FOX West Texas.

Nie zamierzam błagać o jakiekolwiek starcie mistrzowskie. Nigdy o nic nie błagałem, bo ja na to zapracowałem. Jeśli chcecie dać walkę o pas Khamzatowi, śmiało, ponieważ Chimaev z ostatniej walki przegrywa ze Stricklandem za każdym razem.

Du Plessis (MMA 20-2) na początku lipca wygrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie z Robertem Whittakerem na gali UFC 290. Afrykaner może się pochwalić sześcioma zwycięstwami odniesionymi w amerykańskiej organizacji, gdzie rywalizuje od 2019 roku. Były mistrz KSW pokonywał również takie nazwiska jak m.in. Darren Till czy Derek Brunson. Du Plessis zajmuje 2. miejsce w rankingu kategorii średniej UFC.