Najlepszy polski zawodnik wagi ciężkiej, Daniel Omielańczuk, musi jednak zaczekać na walkę o pas organizacji ACA. Zdecydowały względy logistyczne i trudności w ściągnięciu aktualnego mistrza z Rosji na galę w Polsce. Pomimo tego, już 20. sierpnia fani Omielańczuka zobaczą go podczas walki wieczoru. Rywalem Polaka będzie Tomas Pakutinskas.
Daniel Omielańczuk (23-9) w zeszłym roku stoczył trzy zwycięskie walki pod banderą ACA i tym samym utorował sobie drogę do walki o pas mistrzowski organizacji w kategorii ciężkiej. Niestety, sytuacja epidemiologiczna pokrzyżowała plany ACA i samego zawodnika, który już podczas najbliższej gali w Łodzi miał się bić o tytuł. Aktualny mistrz, Mukhomad Vakhaev nie przyleci do Polski.
Robiliśmy wszystko, żeby walka o pas mogła się wydarzyć już w sierpniu, ale Daniel będzie musiał jeszcze chwilę zaczekać na swoją szansę. Nikt nie kwestionuje tego, że pojedynek o tytuł mu się należy. Niestety, aktualna sytuacja na świecie – takim międzynarodowym organizacjom jak nasza bardzo utrudnia planowanie gal i zestawianie zawodników. Na sierpniowej gali w Polsce nie będzie żadnego fightera z Rosji. Natomiast zadbaliśmy o to, żeby Daniel, który bardzo chce walczyć jak najczęściej, mógł wrócić do klatki i zawalczyć na gali w Polsce – mówi Baysangur Edelbiev, przedstawiciel ACA.
Rywalem Polaka będzie nowy nabytek organizacji, Tomas Pakutinskas (19-12). Litwin jest na fali wznoszącej i od 2018 roku nie przegrał żadnej walki. Polscy fani MMA mogą kojarzyć go z walki z Marcinem Sianosem, który potem trzykrotnie wyzywał Pakutinskasa do rewanżu. Ostatecznie do ponownego pojedynku nigdy nie doszło.
Podczas gali ACA 109, 20. sierpnia w Łodzi, zaplanowano 10 walk w formule MMA. Do klatki powrócą Daniel Omielańczuk, Piotr Strus, Rafał Haratyk, Kamil Oniszczuk, Karol Celiński i Łukasz Kopera. Transmisję gali ACA 109 będzie można obejrzeć w usłudze pay-per-view za 25 zł.